Słyszeliście? Link4 od października będzie montował w ubezpieczonych autach (na razie tylko we flotach i wyłącznie gdy przedsiębiorca się na to zgodzi) coś na kształt czarnych skrzynek. Będą one rejestrować i analizować styl jazdy kierowcy - m.in. jak często łamie przepisy. Dla Link4 to dodatkowe informacje wpływające na cenę polisy, a dla społeczeństwa podobno pożytek w postaci bezpieczniejszej jazdy osób z rejestratorami pod maską. Dalibyście sobie zamontować w samochodzie takie ustrojstwo? ;)