Biuro Informacji Kredytowej przebadało polskich kredytobiorców pod kątem ich wiarygodności kredytowej. I co wyszło? Ano to, że ponad połowa z nas zasłużyła na maksymalną, pięciogwiazdkową ocenę scoringową. Do osób z 5 gwiazdkami od BIK przypisywane jest najmniejsze ryzyko nieterminowego spłacania kredytu. To im zatem banki najchętniej, najwięcej i najtaniej pożyczają. Reszta - to tacy trochę kredytobiorcy gorszego sortu ;)
Jak być zatem takim maksymalnie wiarygodnym kredytobiorcą?
1. Musisz mieć kredyt mieszkaniowy! W grupie kredytobiorców 5-gwiazdkowych ma to co trzeci. W grupie pozostałych - tylko niespełna co szósty.
2. Kredyty konsumpcyjne omijaj z daleka! Tylko 22% "pięciogwiazdkowców" ma kredyt konsumpcyjny, a w gronie "gorszego sortu" aż 72%.
3. Ale za to bierz limit w koncie! Ma go 67% osób z 5 gwiazdkami od BIK, i ledwie 36% klientów z gorszą oceną.
4. Kredyt w jednym banku, no góra w dwóch! Produkt kredytowy tylko w jednym banku ma 76% "pięciogwiazdkowców" vs, 48% pozostałych. Ale uwaga - w więcej niż dwóch bankach zadłużenie ma tylko 4% kredytobiorców z 5 gwiazdkami, a 21% osób z gorszym scoringiem.
5. Zmień płeć! Ten punkt traktuj jako ostateczność - statystyki od BIK pokazują, że wśród "pięciogwiazdkowców" przeważają kobiety (54%), a wśród tych mniej wiarygodnych kredytobiorców mężczyźni (51%). Ten kobiecy pierwiastek trochę się zatem przydaje ;)
A tak na serio - jeśli chcesz być wiarygodnym kredytobiorcą a nie kredytowym "gorszym sortem", to spłacaj raty w terminie. A jeśli brakuje Ci na ratę - nie chowaj głowy w piasek tylko szukaj rozwiązania razem z bankiem. Tak robi "lepszy sort" ;)