A może nawet pod kontrolą unijną. Powstał bowiem projekt Komisji Europejskiej i Rady UE, który ma za zadanie regulować ochronę danych i prywatności użytkowników w sieci. Przepisy zabraniałyby rozpowszechniania informacji o danej osobie bez jej wyraźnej i potwierdzonej zgody. Tutaj też pojawia się kwestia sporna dotycząca granicy wiekowej małoletnich, które nie potrzebowałaby pisemnej zgody rodziców na obecność w sieci (od 13. r.ż. lub 16 r.ż.). Rozstrzygnięcie tej sprawy pozostanie w gestii państw członkowskich.