Spowodowałeś wypadek lub stłuczkę pożyczonym autem bez ważnego OC? To nieważne, że to nie twój samochód. Odpowiedzialność finansową za naprawę szkód wyrządzonych podczas kolizji poniesiesz wspólnie z właścicielem pojazdu.
Prawo jest w tym zakresie jednoznaczne: właściciel zarejestrowanego auta osobowego musi wykupić OC komunikacyjne. Nawet jeśli samochód nie jest wykorzystywany do jazdy. Osoby, które nie wywiążą się z tego obowiązku, poniosą konsekwencje finansowe.
Maksymalna kara za brak OC w 2018 r. w przypadku osobówek sięga 4200 zł, a zapłacą ją posiadacze pojazdów nieubezpieczonych przez okres powyżej 14 dni. Grzywna za brak polisy to jednak nie jedyny potencjalny skutek odczuwalny dla kieszeni kierowcy.
UFG wystawi rachunek za jazdę bez OC
Choć obowiązek ubezpieczenia auta leży po stronie jego właściciela, to nie jest to osoba, która jako jedyna ponosi odpowiedzialność karną za ewentualne zdarzenia drogowe spowodowane kierowaniem samochodem bez ważnego OC.
Skala problemu jest tymczasem znacząca. Zgodnie z danymi Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego niemal co trzeci wypadek drogowy jest spowodowany przez kierowcę, który pożyczył auto od jego prawowitego właściciela (wliczając pojazdy leasingowane).
Standardowo w razie wypadku lub stłuczki poszkodowany otrzymuje należne odszkodowanie z OC sprawcy zdarzenia. Jeśli ten nie powiadał ważnej polisy, świadczenie zostanie wypłacone przez Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny, jednak w dalszej kolejności UFG będzie się domagał od sprawcy kolizji zwrotu tej kwoty. Warto podkreślić przy tym, że przeciętna suma odszkodowania z OC to ok 12 tys. zł.
Wsiadasz za kółko? Zapytaj właściciela o ubezpieczenie
Jeśli stłuczkę spowodował kierowca, który nie jest prawnym właścicielem nieubezpieczonego samochodu, UFG podzieli odpowiedzialność finansową między sprawcę zdarzenia a prawnego posiadacza pojazdu. Nie będzie przy tym istotne, czy kierujący autem był świadomy, że samochód nie posiada ważnej polisy.
Poruszanie się po drogach nieubezpieczonym pojazdem, nawet tym pożyczonym, ponosi za sobą ryzyko finansowe dla kierującego. Z tego względu, zanim zasiądziesz za kierownicą samochodu członka rodziny, znajomego czy nawet pracodawcy, upewnij się, że właściciel pojazdu dopełnił obowiązku ubezpieczenia go w zakresie odpowiedzialności cywilnej.