Wybierając się za granicę, wymieniasz złotówki na euro, dolary czy funty dopiero na lotnisku? To podstawowy błąd! Kupując walutę w ostatniej chwili możesz wpaść w pułapkę kursów walut i wysokich prowizji.
Choć kursy zakupu i sprzedaży walut w kantorach i u poszczególnych operatorów ustalane są na tej samej podstawie, czyli w oparciu o średnie kursy rynkowe, to różnice w przelicznikach stosowanych w danych punktach mogą być znaczące dla portfela klienta. Tylko jak rozpoznać, że wybrany kantor stosuje korzystne dla nas kursy wyniamy? To wbrew pozorom bardzo proste. I nie trzeba do tego specjalistycznej wiedzy z zakresu finansów. Wystarczy wyliczyć spread.
Co to jest spread?
Spread to różnica między ceną zakupu a ceną sprzedaży danej waluty. Aby go oszacować, należy odjąć kurs kupna od kursu sprzedaży wybranej waluty.
Przykład:
kurs kupna: 4,3227
kurs sprzedaży: 4,3012
spread: 4,3227 – 4,3012 = 0,0215
By uzyskać spread w postaci procentowej, należy wyliczoną wcześniej różnicę kursową podzielić przez średni kurs tej pary walutowej (czyli sumę kursu sprzedaży i kursu kupna podzieloną na pół) i przemnożyć przez 100%:
0,0215 / [0,5 * (4,3227+4,3012)] * 100% = 0,5%
Znając spread danego kantoru lub operatora, widzimy, ile nalicza nam opłaty manipulacyjnej. To najprostszy sposób na zweryfikowanie, czy wymiana waluty za pośrednictwem tej firmy jest opłacalna. Wystarczy trzymać się niepisanej zasady, że najkorzystniejszymi spreadami są te do 1%.
Najtaniej w e-kantorze
Jeśli chcemy możliwie najtaniej wymienić walutę, największe szanse na niską cenę mamy w e-kantorach. W najbardziej konkurencyjnych kantorach on-line spready oscylują wokół nawet tak niskiej wartości jak 0,5%. Korzystne kursy dostępne w Internecie to przede wszystkim wynik niskich kosztów prowadzenia działalności on-line i możliwości dotarcia do większej grupy klientów niż w przypadku kantoru działającego w oparciu o stacjonarny model sprzedaży. Więcej klientów oznacza z kolei większą możliwość obniżania cen, bez obawy o zbyt duży spadek przychodów.
Nieco droższe są zazwyczaj kantory stacjonarne, gdzie różnice kursowe często sięgają 1-3%. Uważać warto z kolei także na kantory bankowe, w których spready potrafią dochodzić do nawet 6-7%. Coraz więcej banków otwiera jednak wewnętrzne e-kantory, starając się zachować konkurencyjność wobec innych, tanich kantorów internetowych.