Nie zawsze kredyt firmowy będzie najlepszym rozwiązaniem, jeśli potrzebujesz pieniędzy na utrzymanie lub rozwój działalności gospodarczej. Czasem wygodniejsza w przypadku firm okazuje się pożyczka. Zobacz, który rodzaj finansowania i kiedy najbardziej opłaca się przedsiębiorcy.
Ze świecą szukać przedsiębiorcy, który w utrzymywaniu lub rozwijaniu swojej działalności chociaż raz nie posiłkował się kredytem lub pożyczką. O ile w przypadku konsumentów sam proces ubiegania się o finansowanie bankowe jest relatywnie krótki i prosty, o tyle w przypadku firm wymogi i formalności się mnożą. Choć w teorii między kredytem a pożyczką różnice istnieją, to w praktyce dla konsumenta nie odgrywają znaczenia. Jedynie w marginalnym stopniu wpływają na przebieg procesu wnioskowania o pieniądze. Dla samych kredytobiorców jest to na tyle niezauważalne, że mało który jest świadomy tego, jaką umowę właśnie podpisał: kredytu czy pożyczki. Dopiero w przypadku przedsiębiorców różnica między kredytem firmowym a pożyczką firmową nabiera znaczenia. Zacznijmy jednak od początku.
Różnice między kredytem a pożyczką
Pożyczki udzielane są na dowolny cel. Pożyczkobiorca nie musi spowiadać się w banku z tego, na co chce wydać pieniądze - nawet wtedy, gdy zaciąga pożyczkę na potrzeby firmowe. Nie musi zatem przedstawiać biznesplanów, które wyjaśniałyby, w jaki sposób gotówka będzie spożytkowana. Bank z kolei nie będzie go kontrolować, ani rozliczać z wydatków. Dodajmy przy tym, że o pożyczkę można wnioskować nie tylko w banku, ale także w prywatnych firmach. Przepisy, które regulują zasady zawierania tego typu umów, są zawarte w Kodeksie cywilnym.
Kredytów udzielać mogą jedynie banki i SKOK-i, a zasady funkcjonowania tych produktów określa Prawo bankowe. Cechą kredytu jest obowiązek podawania w umowie celu kredytowania. O ile w przypadku konsumentów banki zwykle określają ten cel jako "konsumpcyjny", o tyle w przypadku firm wymagają sprecyzowania, na co przedsiębiorca potrzebuje pieniędzy. Kredyty firmowe zwykle dostępne są przy tym na kwoty wyższe niż pożyczki (choć niektóre banki, m.in. PKO BP, dopuszczają udzielanie pożyczek bez zabezpieczeń na kwotę nawet 500 tys. zł) i jednocześnie często wymagają zastosowania zabezpieczenia. W zamian zapewniają przeważnie (choć nie zawsze) niższe koszty spłaty (niższą marżę i/lub prowizję).
Pożyczki nie dla start-upów
Ponieważ udzielenie pożyczki stanowi dla banku większe ryzyko niż w przypadku kredytu firmowego, nowa firma może mieć olbrzymi problem z jej pozyskaniem. Zazwyczaj pożyczki firmowe dostępne są dla przedsiębiorstw funkcjonujących na rynku od 12-24 miesięcy. Na preferencyjne warunki mogą liczyć tzw. profesjonaliści (np. lekarze, prawnicy, tłumacze przysięgli, architekci, biegli rewidenci itp.), którzy o pożyczkę firmową mogą się starać nawet po 6 miesiącach prowadzenia własnej działalności gospodarczej.
Jeśli Twoim priorytetem jest minimum formalności i zamiast kredytu wolisz pożyczkę firmową, musisz mieć na uwadze, że nie wszystkie banki mają ją w swojej ofercie. Znaleźć ją możesz m.in. w tych bankach:
- Bank Millennium
- BGŻ BNP Paribas,
- ING Bank Śląski,
- mBank,
- Nest Bank,
- PKO BP.