No i stało się - mamy zmianę ekipy rządzącej naszym krajem. Nie żebym się przejmował ogłoszonym wynikiem - o nie, nie - ja od polityki trzymam się z daleka. Mam jednak nadzieję, że przez najbliższe kilka lat w naszym kraju coś się poprawi. Poza tym zmiany są dobre, bo wprowadzają ruchliwość i wymuszają podjęcie pewnych działań. Poza tym poprzednia ekipa siedziała sobie 8 lat na wygodnych stołkach, niech teraz inni też się powylegują. A skoro jesteśmy po wyborach to moje postulaty, którymi mógłby na poważnie zająć się nowy rząd to: zadbać o wzrost liczby urodzeń (jest nas naprawdę coraz mniej), zatrzymać emigrację, naprawić służbę zdrowia i nie dotować bankrutów. Pozdrawiam i witam w nowej lepszej Polsce - nawet spaliśmy dziś o godzinę dłużej ;)