Dziś na GPW zadebiutował InPost - taki prywatny operator pocztowy. Jak na razie debiut można uznać za neutralny - lekki plus, choć początek notowań był bardzo nerwowy. Swoją drogą zastanawiam się czemu tak reagowali inwestorzy? Może to wynika z obaw czy spółce uda się podebrać wystarczająco dużo klientów Poczcie Polskiej. Pożyjemy - zobaczymy.