Tajlandia to malowniczy kraj, choć wciąż przez Polaków niedoceniany. Ostatnie zawirowania polityczne w kraju Tajów sprawiały dodatkowo, że turystom odradzano wyjazdy w tamte rejony. Czy jednak już (z uwagi na odwołanie stanu wojennego) można tam bezpiecznie spędzić tegoroczne wakacje?
Polacy nigdy masowo nie wyjeżdżali do Tajlandii - zapewne głównie z uwagi na wysokie koszty takiej podróży. CBOS sprawdził kierunki wypraw wakacyjnych naszych rodaków w 2014 roku i z tych danych okazuje się, że w ubiegłym roku do Tajlandii pojechał zaledwie 1% wszystkich polskich turystów wypoczywających za granicą.
Co na to MSZ?
Z ostatniego komunikatu polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych wynika, że nie ma już rekomendacji o unikaniu wyjazdów do Tajlandii. MSZ przypomina jednak, żeby turyści przebywający w tym kraju zachowywali cały czas szczególną ostrożność i czujność, ponieważ sytuacja polityczna w Tajlandii ciągle jest napięta. Co prawda 1 kwietnia 2015 roku został zniesiony tam stan wojenny, ale ciągle obowiązują pewne ograniczenia, jak np. zakaz zgromadzeń i wieców politycznych.
Koniec stanu wojennego
Przypomnijmy, że stan wojenny w Tajlandii został wprowadzony w maju 2014 roku przez juntę wojskową, która dokonała tam przewrotu, wprowadzając szereg represji i ograniczeń. W tym czasie liczba turystów w Tajlandii drastycznie spadła. Teraz zniesiono stan wojenny, ale warto wiedzieć, że zamiast niego zaczęło obowiązywać bardzo restrykcyjne prawo. Wojsko może na przykład aresztować ludzi bez żadnego nakazu i przetrzymywać ich nawet przez 7 dni bez postawienia więźniom zarzutów. Wolność mediów jest zaś ograniczona.
Turysta w Tajlandii
Zanim zdecydujemy się na wyjazd do Tajlandii, warto poznać kilka praktycznych informacji o tym kraju:
- konieczne jest posiadanie paszportu ważnego co najmniej 6 miesięcy od daty wjazdu do Tajlandii;
- na pobyt turystyczny nie dłuższy niż 30 dni nie potrzeba wiz;
- już przy wjeździe do Tajlandii należy posiadać bilet powrotny oraz 10 000 bathów tajskich (THB) na osobę;
- opłata lotniskowa na trasach międzynarodowych to 700 THB;
- istnieje obowiązek meldunkowy – po przekroczeniu granicy należy podać miejsce zamieszkania;
- trzeba uważać na kieszonkowców, którzy są w Tajlandii prawdziwą plagą;
- nie należy kąpać się w wodach słodkich, bo często powoduje to groźne infekcje;
- lepiej używać wody tylko butelkowanej - nawet do mycia zębów;
- w kantorach wymieniane są jedynie najnowsze banknoty USD, starsze edycje możemy wymienić tylko w oddziałach banków.