Wdowa ma duże szanse na pobieranie renty rodzinnej po zmarłym mężu, ale po spełnieniu określonych warunków. Czy po przyznaniu renty może starać się o kredyt bankowy, jeśli nie posiada innego źródła dochodu?
Aby otrzymywać świadczenia z tytułu renty po zmarłym współmałżonku, wdowa lub wdowiec musi spełnić określone warunki dotyczące na przykład wieku, sprawowania opieki na członkami rodziny czy też niezdolności do pracy. Jeżeli żyjący małżonek spełnia wszystkie warunki, z pewnością rentę otrzyma. Czy ma wówczas szansę na uzyskanie kredytu w banku, jeśli nie posiada innego źródła dochodu?
Wdowa na rencie może starać się o kredyt
Wdowy mające renty po zmarłych mężach mogą starać się o kredyty bankowe, natomiast ich wysokość będzie uzależniona od zdolności kredytowej (również od liczby członków rodziny znajdujących się na utrzymaniu).
Dla banku renta po zmarłym mężu jest wiarygodnym źródłem dochodu, tak samo jak innego rodzaju renty czy emerytury. Poza tym często są to renty dożywotnie. Jeżeli przyznane są na określony czas, bank może udzielić kredytu, ale powinien zostać spłacony na co najmniej miesiąc przed wygaśnięciem świadczenia.
Gdy renta rodzinna zapisana jest na dzieci
By renta po zmarłym mężu mogła zostać uznana za dochód uprawniający do otrzymania kredytu, dokument o jej przyznaniu musi być wystawiony na tę osobę, która ma być kredytobiorcą.
Uwaga! Jako dochód osoby wnioskującej o kredyt nie będzie uznana renta rodzinna przyznana na nieletnie dzieci zmarłego, którą wdowa po nim jedynie zarządza w imieniu właściwych świadczeniobiorców.
Nie tylko dochód się liczy
Wnioskując o kredyt, należy pamiętać również o tym, że nie tylko sam dochód bank weźmie pod uwagę. Duża rolę podczas wydawania decyzji kredytowej pełni również historia kredytowa, zapisana w BIK-u (Biurze Informacji Kredytowej). Bank sprawdzi również, czy wnioskodawca nie posiada stałych obciążeń, a w przypadku wdów są nimi często zobowiązania po zmarłym małżonku. Wówczas dochód z tytułu przyznanej renty rodzinnej może nie wystarczyć. Sprawdź, kiedy długi zmarłego przechodzą na spadkobiercę.