Czy przedsiębiorcy mają szansę na kredyty na start-upy, czyli kredyty dla początkujących firm, których model biznesowy daje perspektywy rozwoju? Oczywiście. Ofert jest sporo - tylko, którą wybrać?
Start-upy nie mają historii biznesowej, ale aktywnie działają w kierunku poszukiwania nowych rynków. Krótko mówiąc – mają perspektywy, a poza tym charakteryzuje ich niski koszt rozpoczęcia działalności. Wyższe jest ryzyko biznesowe, ale też większy zysk. Nic dziwnego, że tego typu firmy mają raczej nikłe szanse na standardowy kredyt, co nie oznacza, że kredytu na start w ogóle nie dostaną.
Im większy staż, tym wyższy kredyt
Większość banków niechętnie udziela kredytów dla początkujących firm z uwagi na dość duże ryzyko. Jednakże pojawiają się pewne oferty dla firm bez żadnej historii biznesowej. W ofercie bankowej można znaleźć również kredyty na start. Wymagania wobec takich firm są wyższe niż wobec mających kilkuletni staż. Mimo to możliwości sfinansowania takiej firmy jest wiele. Niestety, nie wszyscy mogą liczyć na programy rządowe czy fundusze unijne.
Najważniejszy jest start
Przedsiębiorcom najbardziej potrzebne są środki na rozpoczęcie i rozwój działalności gospodarczej. Finansowanie zewnętrzne najczęściej jest podstawą przyszłego sukcesu. Niewielu przedsiębiorców ma to szczęście, że na ich drodze znajdą się osoby, które zainwestują w ich pomysł pieniądze (oczywiście, licząc na przyszłe zyski). Mimo dużej pomocy unijnej trudno też o wsparcie finansowe z programów unijnych – poza tym przepisy przystąpienia do programu i późniejszego rozliczenia się z niego są dość skomplikowane, żeby nie powiedzieć restrykcyjne. Wcześniej czy później początkujący przedsiębiorcy pojawiają się w bankach z wnioskami kredytowymi.
Większość banków nie ma takich kredytów
Wiele banków nie ma w swojej ofercie kredytów na start, ponieważ wiąże się to ze zbyt dużym ryzykiem dla instytucji finansujących. Banki nie chcą już ryzykować, ponieważ – mówiąc kolokwialnie – przejechały się na tym biznesie. Nawet jeżeli mają w swojej ofercie takie kredyty, najczęściej dotyczą niewielkich kwot.
Zdarzają się wyjątki
Nie oznacza to, że wszystkie banki boją się kredytować początkujący biznes. Są takie, jak na przykład Idea Bank, FM Bank czy banki BRE, które oferują kredyty dla początkujących firm. Idea Bank zaproponował początkującym firmom kredyt na start w wysokości nawet 350 tys. zł, plus rok bez ZUS-u. Należy jednak podkreślić, że banki stosują różne kryteria udzielania takich kredytów. Nie ma jednej recepty na kredyt dla raczkującego biznesu. Takie sprawy rozpatrywane są indywidualnie.
Dokładna analiza ofert
W Polsce oferta kredytowa dla początkującego biznesu, niestety, nie jest zbyt bogata, ale każdy przedsiębiorca, któremu potrzebne są pieniądze na start, może coś dla siebie znaleźć. Należy tylko dokładnie przeanalizować ofertę, a często iść na ustępstwa z bankiem. Niestety, to banki rozdają karty. Zawsze można jednak negocjować, a im lepiej to przedsiębiorca przeprowadzi, tym lepsze warunki kredytowania oraz spłaty zadłużenia uzyska.