Uwzględnianie przez banki ujemnych stóp procentowych LIBOR przy wyliczaniu oprocentowania kredytów we frankach szwajcarskich z pewnością zmniejszy wysokości rat frankowców. Które banki zdecydowały się na ten krok?
Po spotkaniu ministra finansów z szefami NBP, KNF oraz prezesami banków, które udzieliły najwięcej kredytów w szwajcarskiej walucie, uzgodniono, że banki uwzględnią ujemne stopy procentowe (LIBOR) w naliczaniu wysokości oprocentowania kredytów we frankach.
Banki uwzględniają ujemny LIBOR
Z danych Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, opublikowanych we wtorek, wynikało, że 21 spośród 22 banków uwzględnionych w zestawieniu UOKiK zdecydowało się stosować ujemny LIBOR w przypadku kredytów we frankach szwajcarskich. Jedynym wyjątkiem był wówczas BNP Paribas Bank Polska, który jednak 23 stycznia opublikował komunikat, w którym zadeklarował, że również zacznie stosować ujemną stopę bazową dla kredytów we frankach.
Zmiany nie od razu
W niektórych przypadkach na zmiany kredytobiorcy będą musieli poczekać nawet kilka tygodni, co wynika z zasad zmian oprocentowania kredytów w oparciu o stopę bazową LIBOR 3M, która aktualizowana jest co trzy miesiące. W przypadku niektórych instytucji nieco czasu potrwają też prace nad techniczną implementacją tego rozwiązania do systemu bankowego.
Ujemny LIBOR - ale nie oprocentowanie
Biorąc pod uwagę ujemy LIBOR, większość banków nie ma jednak zamiaru dzielić się zyskiem. Jeśli suma marży i stopy bazowej przyjmie wartość ujemną, oprocentowanie będzie mogło zostać obniżone w większości instytucji jedynie do zera. Przemawia za takim rozwiązaniem definicja kredytu, według której pożyczone w banku pieniądze powinny być oddane wraz z przysługującymi odsetkami. Jedynie nieliczni kredytodawcy, w tym PKO Bank Polski, zadeklarowali, że będą stosować ujemne oprocentowanie, jeśli będzie ono wynikało z umowy.
Niższy spread
Kolejnym ukłonem w stronę kredytobiorców jest też obniżanie spreadu, czyli różnicy pomiędzy kursem kupna waluty a kursem jego sprzedaży. Pozwoli to kredytobiorcom płacić mniej za przewalutowanie kwot przeznaczanych na pokrycie kolejnych rat. Dodatkowo kredytobiorcy mają możliwość wydłużenia harmonogramów spłat - nawet bez ponoszenia kosztów aneksowania umów - czy korzystania z wakacji kredytowych.