Jak wynika z danych Biura Informacji Kredytowych sprzed pół roku, 53% klientów firm pożyczkowych to osoby młode, w wieku 18-31 lat (pamiętajcie, że BIK ma dane z ok. 25 firm internetowych, z których usług siłą rzeczy częściej korzystają młodzi).
Tymczasem z badania wykonanego w lipcu br. przez Millward Brown dla BIK wynika, że tylko 5% studentów (w wieku 19-24 lata) poszukując dodatkowego źródła finansowania poszłoby do firmy pożyczkowej. 70% studentów skorzystałoby z usług banku komercyjnego, 19% z banku spółdzielczego, a 10% ze SKOK-u. Ba, 60% studentów twierdzi, że nigdy nie zdecydowałoby się wziąć kredytu przez Internet.
Zatem można wyciągnąć wniosek – mało która osoba młoda chce być klientem firmy pożyczkowej, ale za to mało który klient firmy pożyczkowej nie jest osobą młodą ;)
Ale te drugie statystyki (czyli, że do banku po kredyt pójdzie zdecydowanie więcej osób niż do firmy pożyczkowej) potwierdzają liczby. Jak wynika z danych BIK (znowu!), w I połowie 2015 r. banki udzieliły kredytów konsumpcyjnych na niebagatelne 39,6 mld zł! W tym czasie firmy pożyczkowe pożyczyły około (to szacunki!) 2,5 mld zł.