W portfelach Polaków znajduje się coraz więcej kart zbliżeniowych - głównie za sprawą ich popularyzacji przez banki. U wielu konsumentów pojawiają się jednak różne wątpliwości na temat bezpieczeństwa tego typu kart oraz tego, czy przechowywanie karty zbliżeniowej blisko telefonu może spowodować jej uszkodzenie.
Karta płatnicza zbliżeniowa, nazywana często również bezstykową, posiada wbudowany mikroprocesor oraz malutką antenę. Jej działanie wykorzystuje indukcję elektromagnetyczną. Czytnik wzbudza obwody elektroniczne karty, które generują sygnał i odsyłają go do czytnika, gdzie sygnał jest odpowiednio przetwarzany i interpretowany. Czy zatem prawidłowe funkcjonowanie karty może zostać zakłócone poprzez ciągłe przechowywanie jej obok telefonu komórkowego - nieustannie odbierającego i wysyłającego fale elektromagnetyczne?
Telefon nie uszkodzi karty
Wbrew powszechnym obawom nawet bliskie sąsiedztwo karty płatniczej i telefonu w żaden sposób nie uszkadza karty, ani nie wpływa negatywnie na jakość jej działania. Bez obaw można więc przechowywać telefon i kartę zbliżeniową w tej samej kieszeni czy blisko siebie w torebce. Technologia wykorzystywana do budowy kart eliminuje ryzyko uszkodzenia płatników poprzez kontakt z urządzeniami mobilnymi, co jednak z kwestiami bezpieczeństwa naszych pieniędzy podczas korzystania ze "zbliżeniówek"?
Zabezpieczenia w kartach stykowych i zbliżeniowych
Karty zbliżeniowe są tak samo bezpieczne, jak karty tradycyjne. W płatnikach bezstykowych wykorzystywane są identyczne techniki szyfrowania, jak w przypadku kart stykowych, a dodatkowo generowany jest jednorazowy sygnał zatwierdzający tylko jedną transakcję. Nie można go wykorzystać po raz drugi.
Sprawdź też: 6 mitów na temat kart zbliżeniowych
Warto wiedzieć, że każda karta bezstykowa musi przejść odpowiednie testy i uzyskać odpowiednie certyfikaty, zanim zostanie dopuszczona do użytkowania przez klienta.
Uwaga na płatności do 50 zł
Warto podkreślić, że głównym zagrożeniem dla naszych pieniędzy może być co prawda funkcja zbliżeniowa karty, ale tylko wówczas, gdy złodziej czy osoba, która sobie utraconą przez nas kartę przywłaszczyła, wykona nią transakcję, która nie będzie wymagała podania kodu PIN. Karta zbliżeniowa umożliwia bowiem wykonywanie kilku transakcji dziennie do 50 zł bez konieczności zatwierdzania ich kodem PIN, jednak także te transakcje są ściśle kontrolowane przez bank, jak również przez system samej karty.
Sprawdź też: Jak wyłączyć zbliżeniową funkcję karty płatniczej?
Dzięki wcześniej ustalonym parametrom, ale także na podstawie historii dotychczasowych transakcji, karta analizuje, czy dana płatność może zostać wykonana bez autoryzacji kodem PIN. Warto zatem ustalić dla naszej karty limit transakcji niskokwotowych niewymagających zatwierdzania PIN-em, co zabezpieczy nas przed nieautoryzowanymi płatnościami w przypadku kradzieży karty. Oczywiście, w takim przypadku należy jak najszybciej skontaktować się z bankiem, by zablokować kartę. Również w kwestii ewentualnego odzyskania pieniędzy należy wszcząć odpowiednią procedurę, właściwą dla wybranego banku.
Zeskanowanie karty nie grozi ujawnieniem PIN-u
Warto wiedzieć, że zeskanowanie karty zbliżeniowej nie oznacza, iż kod PIN został również ujawniony. Nie ma takiego zagrożenia, ponieważ dane na temat tego kodu nie są przechowywane w pamięci karty. PIN jest weryfikowany tylko drogą on-line przez wystawcę karty.