Jak pokazuje raport Digital Agenda Scoreboard Komisji Europejskiej, coraz więcej Polaków korzysta już z mobilnego Internetu (79% osób mających dostęp do sieci). Jednocześnie coraz częściej korzystamy z mobilnej bankowości. W takiej sytuacji warto sprawdzić, kto i jak może płacić telefonem.
Dziś płatność kartą bezstykową to już właściwie standard. Również płacenie telefonami przestało być czymś niespotykanym, a to wszystko dzięki upowszechnieniu się technologii NFC.
Być może już niedługo będziemy używali tylko telefonów do płacenia za zakupy. Jest to łatwe i wygodne rozwiązanie. W zależności od wykorzystywanej technologii, można regulować rachunek zbliżeniowo albo z wykorzystaniem jednorazowego kodu (np. w IKO). Każda z tych opcji ma swoje wady i zalety.
Telefon z technologią NFC
Płatność zbliżeniowa wymaga jednak bardziej zaawansowanego telefonu, który wykorzystuje technologię NFC. Z reguły takie modele nie są tanie, ale jednak posiada je coraz więcej osób. Najłatwiej zdobyć taki telefon, podpisując umowę z jednym z operatorów komórkowych. Oprócz smartfona z NFC potrzebna jest jeszcze nowoczesna karta SIM, która jest w stanie obsłużyć system płatności. Obecnie również nie ma większego problemu ze zdobyciem takiej karty. Dodawana jest z reguły do telefonu przez operatora telefonii komórkowej.
Płać przez aplikację mobilną
Jeżeli jednak nie mamy nowoczesnego telefonu z NFC lub karty SIM NFC, możemy skorzystać z drugiej opcji, jaką są aplikacje mobilne. Niestety, również w tym przypadku nie obejdzie się bez smartfona. Jak dokonuje się płatności za pomocą aplikacji? W telefonie generowany jest jednorazowy kod, który należy wprowadzić do terminala płatniczego. Potem często należy potwierdzić transakcję w telefonie.
Ciekawą możliwością aplikacji jest P2P - swego rodzaju elektroniczny czek. Można go przesłać na inny telefon, którego właściciel może potem zrealizować za pomocą tego telefonu. Przy użyciu aplikacji można również wypłacać pieniądze z bankomatu.
Co prawda aplikacje są darmowe i nie wymagają tak zaawansowanego sprzętu, jak technologia NFC, to jednak trudno powiedzieć, żeby były bardzo wygodne. Na pewno ta metoda płatności nie jest tak szybka jak zbliżeniowa, a ciągłe wpisywanie kodów i zatwierdzanie ich na telefonie może być denerwujące. Nie wspominając już o mniejszej ilości punktów handlowych, w których można wykorzystać taki jednorazowy kod.