SKOK Wołomin już od dłuższego czasu miał kłopoty. Ostatnio kierował nim zarządca komisaryczny, ale problemy się pogłębiały. Jak się okazuje, aż 8 na 10 kredytobiorców w SKOK-u Wołomin nie spłacało swoich pożyczek.
11 grudnia Komisja Nadzoru Finansowego zawiesiła działalność SKOK-u Wołomin. Było to spowodowane utratą płynności finansowej kasy, co oznaczało, że SKOK nie był w stanie wypłacać środków swoim deponentom. Niestety, kasa wykorzystała wszystkie własne oraz zdeponowane środki i nie mogła już dłużej funkcjonować.
Warto przypomnieć, że ostatni szefowie SKOK-u Wołomin zostali aresztowani, a nadzór nad kasą objął zarządca komisaryczny, który został wyznaczony przez KNF. Okazało się wtedy, że przeterminowane pożyczki w całej puli kredytowej SKOK-u stanowiły prawie 80 procent.
Sprawa skomplikowała się również z powodu postępowania Kasy Krajowej, która odmówiła pomocy SKOK-owi z Wołomina, chociaż według stanowiska KNF-u był to jej obowiązek. Komisja powoływała się na art. 42 Ustawy o SKOK, który wskazuje Kasę Krajową jako instytucję mającą wspierać finansowo SKOK-i oraz na art. 38 ust. 5, który mówi o możliwości udzielenia przez Kasę Krajową kredytu SKOK-owi w tarapatach.
KNF oczekiwał takiej pomocy dla SKOK-u Wołomin, ale rzecznik Kasy Krajowej oświadczył, że nie będzie żadnego wsparcia. Powoływał się na zapisy prawne, które pozwalają udzielić kredyt płynnościowy wtedy, gdy SKOK ma zdolność do jego spłaty. Rzecznik zarzucał również zarządcy komisarycznemu SKOK-u Wołomin, że ten nie przedstawił programu postępowania naprawczego, a bez tego nie można było ocenić stanu kasy z Wołomina.
KNF nie podzielił tej opinii i nadal pozostał przy swoim stanowisku. To odbijanie piłeczki pomiędzy Kasą Krajowa a Komisją Nadzoru Finansowego nie wyszło na dobre SKOK-owi z Wołomina. W tej sytuacji dojdzie do jego upadłości.
Wbrew pozorom upadłość będzie dobrym rozwiązaniem dla klientów tej kasy, ponieważ zostaną uruchomione środki z Bankowego Funduszu Gwarancyjnego, który zabezpiecza depozyty nie tylko w bankach, ale również w kasach. BFG ma 20 dni roboczych od złożenia wniosku o upadłość na wypłatę środków klientom SKOK-u Wołomin. Warto jednak wiedzieć, że gwarancją BFG objęte są w całości depozyty nieprzekraczające 100 tys. euro.