System opieki zdrowotnej w Stanach Zjednoczonych znacznie różni się od tego w Polsce. W USA samemu należy zadbać o opiekę lekarską, a ta może być bardzo kosztowna. Zdarza się jednak, że pracodawca oferuje ubezpieczenie medyczne jako świadczenie pracownicze.
W Stanach Zjednoczonych pracodawca nie ma obowiązku zapewnienia opieki medycznej pracownikowi. Jedni pracodawcy opłacają mimo wszystko całość miesięcznych kosztów ubezpieczenia zdrowotnego, inni decydują się na opłacenie tylko części. Zazwyczaj pracodawcy potrącają część składki opłacaną przez pracownika z wynagrodzenia.
Na jakie świadczenia można liczyć?
Wraz z wynagrodzeniem pracodawca oferuje dodatkowe świadczenia związane z zatrudnieniem. Zazwyczaj obejmują one:
- opiekę medyczną,
- opiekę dentystyczną,
- opiekę okulistyczną,
- ubezpieczenie na życie,
- plany emerytalne.
Jak to działa?
Jeśli jesteśmy ubezpieczeni i zgłosimy się do lekarza, ten wysyła rachunek do towarzystw ubezpieczenia zdrowotnego. Towarzystwo pokrywa część lub całość kosztów usług medycznych. Zdarza się, że wymagane jest opłacenie części rachunku, co oznacza że trzeba to pokryć z własnej kieszeni.
Osoby nieposiadające ubezpieczenia zdrowotnego mają prawo ubiegać się o federalną lub stanową pomoc medyczną. Mogą na nią liczyć głównie dzieci i kobiety w ciąży.
Przed wyjazdem
Wybór polisy na podróż do USA zależy od tego, do jakiej pracy i na jak długo się wybieramy. Jeśli wyjeżdżamy na krótki czas, warto pomyśleć o ubezpieczeniu turystycznym. Sprawdźmy, czy agencja lub biuro pracy zapewniają ubezpieczenie na czas podróży i jaki jest jego zakres.
Miejmy na uwadze to, że koszty leczenia w Stanach są bardzo wysokie, nawet jedna wizyta u lekarza może nas słono kosztować. Zadbajmy o to, aby suma gwarantowana kosztów leczenia wyniosła jak najwięcej. Jeśli proponowane ubezpieczenie ma wąski zakres ochrony, czasami warto zainwestować w dodatkową polisę. Można też rozszerzyć ochronę o wykonywanie pracy.
Kupić w Polsce?
Ubezpieczanie dla wyjeżdżającego za ocean można wykupić w Polsce. W USA każdy szpital i lekarz ma jednak podpisane osobne umowy z ubezpieczycielami. Może się więc zdarzyć, że w przypadku jakiegoś zajścia mimo posiadania polisy nie będzie można z ubezpieczenia skorzystać, gdyż lekarz nie zaakceptuje takiego ubezpieczenia. Nie wierzmy więc, że wykupiona w Polsce polisa pokryje 100 proc. kosztów opieki zdrowotnej. Nawet rezydenci USA mający ubezpieczenie medyczne nie mają pewności, czy dana placówka medyczna akceptuje dane ubezpieczenie.