Pożyczka konsolidacyjna to rozwiązanie, które przydaje się w trudnych sytuacjach. Trzeba jednak pamiętać, że wiąże się ono z dodatkowymi kosztami. Jak to dokładnie wygląda w praktyce?
Wiele osób ma problemy z powodu posiadania zbyt dużej liczby kredytów jednocześnie. Takie sytuacje czasami prowadzą do trudności ze spłatą rat. W efekcie niezbędne jest jakieś rozwiązanie, a najczęstszym z nich jest pożyczka konsolidacyjna. Tyle, że ono również ma swoje wady.
By uniknąć problemów ze spłatą
Na pożyczkę konsolidacyjną możemy się zdecydować (o ile oczywiście nasz bank się na to zgodzi) w sytuacji, gdy grożą nam problemy ze spłatą kilku rat kredytowych lub po prostu chcemy odetchnąć od zbyt wysokich obecnie rat. Czasem to też jedyny sposób, by uzyskać dodatkowe pieniądze, gdy nie posiadamy zdolności kredytowej. Konsolidując długi, przy obniżeniu wysokości miesięcznych zobowiązań, możemy odzyskać zdolność kredytową.
Możliwość wydłużenia okresu spłaty
Konsolidacja polega na połączeniu kilku pożyczek lub kredytów w jedno zobowiązanie. Zamiast np. 3 rat kredytowych miesięcznie (np. samochodowej i dwóch gotówkowych) będziemy płacić tylko jedną ratę. W praktyce nowa rata może być sporo niższa od wszystkich poprzednich rat łącznie, o ile zdecydujemy się wydłużyć okres spłaty. Takie jest zresztą podstawowe założenie konsolidacji – obniżyć aktualne obciążenia finansowe po to, aby ułatwić klientowi terminową spłatę należności.
Niższe raty to nie niższe koszty
Choć pożyczka konsolidacyjna może zapewnić obniżenie miesięcznych rat, dzięki czemu nasz budżet będzie mógł trochę odetchnąć, to nie znaczy wcale, że jako całość będzie kosztować tyle samo, ile kosztowałoby spłacenie dotychczasowych kredytów zgodnie z umowami. Nawet jeśli uda nam się obniżyć oprocentowanie, to pamiętajmy, że zazwyczaj przyjdzie nam opłacić prowizję. Poza tym w przypadku rat równych - a takie najczęściej wybierają kredytobiorcy, większość odsetek spłacana jest w pierwszej połowie okresu kredytowania, a ich ilość w racie stopniowo się zmniejsza kosztem zwiększenia udziału kapitału kredytu, czyli kwoty, którą pożyczyliśmy od banku do ręki. Skutkiem konsolidacji może więc przyjść nam niemal dwa razy zapłacić prowizję i odsetki za te same pożyczone pieniądze.
W perspektywie miesiąca nie zauważymy tego zwiększenia kosztów – zauważymy wręcz coś odwrotnego, czyli niższe raty (o ile je obniżymy). Jednak z perspektywy całego kredytu będzie dla nas jasne, że zapłacimy więcej. Dobrze jest zdawać sobie z tego sprawę, zanim wybierzemy konsolidację.