Kredyt ratalny należy do jednej z najpopularniejszych form kredytowych. Często to jedyny sposób, żebyśmy mogli sobie pozwolić np. na nowy telewizor albo pralkę. W ten sposób można w zasadzie kredytować wszystko. Tym bardziej warto wiedzieć, na co uważać, zaciągając taki kredyt w sklepie.
"U nas kupisz na raty!" - do takich haseł w reklamach sklepów i na bilbordach już się przyzwyczailiśmy. Polacy chętnie i dużo kupują na raty szczególnie, jeśli chodzi o sprzęt RTV/AGD.
Statystyki podają, że to właśnie kredyt ratalny jest najpopularniejszy ze wszystkich kredytów. Z jednej strony jest to spowodowane barkiem oszczędności u wielu Polaków (a to przekłada się na brak funduszy, jakie mogliby przeznaczyć na zakup nowego sprzętu elektronicznego), z drugiej – przystępnością takiej pożyczki i łatwego do niej dostępu. To szczególnie przydatne rozwiązanie, gdy nagle zepsuje się jakieś urządzenie niezbędne do codziennego funkcjonowania gospodarstwa domowego (np. lodówka, kuchnia gazowa).
Łatwiej kupić na raty i pogodzić się z comiesięcznym wydatkiem, niż jednorazowo przeznaczyć większą kwotę na sfinansowanie nowego sprzętu, a nawet materiałów budowlanych. To również pewien efekt psychologiczny. Niestety, ciągle jeszcze wielu Polaków nie liczy rzeczywistych kosztów pożyczenia pieniędzy, poprzestając jedynie na wysokości miesięcznej raty.
Dlaczego decydować się akurat na kredyt ratalny? Przecież przysłowiowy telewizor można równie dobrze sfinansować kredytem gotówkowym. Jednak pierwsze rozwiązanie ma więcej zalet w porównaniu do drugiej opcji.
Przede wszystkim, żeby otrzymać kredyt gotówkowy, musimy wybrać się do banku. Kredyt ratalny jest dostępny na miejscu, w sklepie, w którym kupujemy wymarzony telewizor. Załatwimy tu wszystkie formalności, często uproszczone. Niekiedy możemy nawet wybierać pomiędzy ofertami kilku banków, z którymi dany sklep ma podpisane umowy. Decyzja kredytowa też jest podejmowana zazwyczaj błyskawicznie. Przeważnie trwa to kilka/kilkanaście minut. Często bez problemu możemy dostosować wysokość raty do naszych możliwości finansowych, chociaż kosztem wydłużenia okresu spłaty.
Oczywiście nie warto zaciągać kredytu ratalnego bez przeanalizowania jego warunków. Należy zwrócić uwagę na jego koszty. Nie dajmy się zwieść reklamom, że czeka na nas okazja rat zero procent. W takim wypadku musimy się liczyć z dodatkowymi opłatami, jak np. z wysoką prowizją. Często również przy takim kredycie jesteśmy zmuszeni wykupić ubezpieczenie (w ten sposób bank zrekompensuje sobie raty zero procent prowizją od ubezpieczyciela).
Zaciągając kredyt ratalny, powinniśmy zwracać uwagę na te same parametry, jak przy innego typu kredytach. Warto dokładnie przeczytać umowę i pytać o wszystkie koszty.