Kredyt przyznawany na podstawie deklaracji PIT to właściwie sezonowy produkt bankowy, najczęściej proponowany od lutego do maja lub czerwca, czyli w okresie rozliczeń rocznych (z niewielkim przedłużeniem o jeden lub dwa miesiące). Sprawdźmy, kto dostanie taką pożyczkę.
Kredyt przyznawany na podstawie PIT-u nie wymaga od kredytobiorcy aż tylu formalności, co tradycyjna pożyczka gotówkowa. Standardowo razem z wnioskiem kredytowym trzeba złożyć zaświadczenie o zarobkach, dokumenty potwierdzające zatrudnienie itp. Chcąc otrzymać kredyt udzielany na PIT, wystarczy do banku dostarczyć zeznanie roczne zawarte na druku PIT–11, PIT-40 lub PIT-40a oraz dokument potwierdzający naszą tożsamość. Na podstawie tych deklaracji zostaje oszacowana nasza zdolność kredytowa i przyznawany jest (lub nie) kredyt.
Większość pożyczek udzielanych na podstawie PIT-u jest udzielana na dowolny cel, jednak przeważnie banki zastrzegają, że pieniądze te nie mogą być użyte na spłatę podatku dochodowego. Według procedur bankowych wśród podatników, którzy mogą starać się o kredyt na podstawie zeznania podatkowego, mogą znaleźć osoby zatrudnione na umowę o pracę oraz emeryci i renciści. Niektóre banki akceptują także kredytobiorców zatrudnionych na umowę o dzieło i umowę-zlecenie, czyli umowy cywilnoprawne.
Pożyczka udzielana na PIT jest najczęściej ofertą sezonu wiosennego, gdy rozliczają się podatnicy. To uproszczona forma kredytowania, ponieważ obowiązują zminimalizowane formalności. Bank, mając zeznanie roczne, może sprawdzić dochody wnioskodawcy z zeszłego roku i w ten sposób oceni jego zdolność kredytową.
Pożyczka na podstawie zeznania rocznego PIT to dobre rozwiązanie, jeśli chcemy szybko i bez zbędnych formalności otrzymać kredyt. Jednak pamiętajmy, że takie pożyczki są oferowane przez banki sezonowo, tzn. najczęściej w okresie rozliczeniowym. Dobrą stroną tych ofert są często warunki promocyjne, co może przełożyć się na niższe oprocentowanie kredytu lub zwolnienie z prowizji.