Święta, oprócz z rodziną atmosfera i przyjemnie spędzonym czasem, kojarzą się również z dużymi wydatkami, zwłaszcza ze względu na prezenty świąteczne. Czy kredyt tym potrzebom zaradzi? Warto jednak zastanowić się, jak nie wydać na nie fortuny i jednocześnie spełnić marzenia obdarowanych.
Świąteczne wydatki to zawsze drażliwy temat, który wiele osób przyprawia o ból głowy. Badania pokazują, że Polacy z roku na rok wydają coraz więcej na święta - w tym prezenty. Warto jednak nawet w gorączkowym okresie przedświątecznym zachować zdrowy rozsądek i działać planowo. Niestety, najgorszym wrogiem jest tutaj spontaniczność i podatność na świąteczne reklamy.
Sprawdź też: Ile Polacy chcą wydać na święta?
Jeśli chcemy zachować umiar w wydatkach świątecznych, warto unikać zaciągania kredytów i pożyczek, które miałyby sfinansować nasze grudniowe wydatki. To często nierozsądnie powiększać swoje długi, chociaż banki często kuszą specjalnymi, świątecznymi promocjami. Jeżeli już jednak pożyczenie pieniędzy jest konieczne, warto zacząć od wizyty w banku, w którym mamy konto. Często stali klienci stoją na uprzywilejowanej pozycji, mogąc np. mieć możliwość skorzystania z uproszczonej procedury kredytowej. Lepiej tymczasem omijać szerokim łukiem wszelkie firmy oferujące chwilówki.
Jak wspomnieliśmy, ważne jest planowanie. Warto dużo wcześniej przygotować listę osób, których chcemy obdarować i na spokojnie przeanalizować, co możemy każdej z tych osób wręczyć, uwzględniając nasze możliwości finansowe. Oczywiście, nie oznacza to, że musimy wybierać tylko najtańsze prezenty - nie zawsze jednak tylko drogi sprzęt AGD sprawi obdarowanemu radość, czasem wystarczy do tego niewielki drobiazg.
Należy również dokładnie wyliczyć, ile możemy wydać na prezenty. Istotne jest zatem ustalenie "budżetu św. Mikołaja". To pozwoli nam dokonywać roszad i przesunięć wartości prezentów w ramach dysponowanej kwoty. W takiej sytuacji cały czas wiemy, na co możemy sobie pozwolić, a z czego, niestety, musimy zrezygnować.
Pewne oszczędności może przynieść również samodzielne pakowanie prezentów. Na pierwszy rzut oka może się to wydawać błahostką, gdy jednak policzymy, okaże się, że wszelkie torebki świąteczne, ozdobne pudełka itp. to, tak naprawdę, niemały wydatek.
Sprawdź też: Najtańszy kredyt gotówkowy na święta
Nie warto również czekać z zakupami na ostatnią chwilę. Im mniej czasu do świąt, tym większa presja i strach, że nie zdążymy zaopatrzyć się we wszystkie potrzebne prezenty. To sprawia, że przestajemy myśleć racjonalnie i kupujemy różne rzeczy, nie zawsze zwracając uwagę na cenę. Najlepiej zacząć kupować prezenty z dużym wyprzedzeniem. Będziemy mieli nie tylko czas, by znaleźć najkorzystniejsze oferty, ale również rozłożymy wydatki, np. na dwa miesiące, odciążając nieco napięty, grudniowy budżet domowy.