Pieniądze w banku można pożyczyć na wiele sposobów. Co bardziej się opłaca: karta kredytowa czy pożyczka gotówkowa?
Kredyt gotówkowy czy karta kredytowa? Odpowiedź na to pytanie nie jest łatwa. Najlepiej będzie, jeżeli ubiegający się o pożyczenie pieniędzy w banku najpierw zastanowi się, na jaki cel mają być one przeznaczone i co dalej będzie się dziać z tym produktem bankowym. Jest to bardzo ważne, bowiem od tego zależeć powinien nasz wybór.
Jeżeli chodzi o jednorazowy wydatek, to większość klientów bankowych decyduje się na kredyt gotówkowy, ewentualnie na kredyt ratalny. Trzeba jednak od razu zaznaczyć, że są to dość drogie kredyty - co prawda ich oprocentowanie nie może być obecnie wyższe niż 12 proc. w skali roku (co zbyt wygórowanym poziomem nie jest), ale banki bardzo chętnie pobierają dodatkowe prowizje sięgające 10 proc. i więcej, albo wymagają dodatkowych ubezpieczeń. Mimo to rynek nie narzeka na brak klientów. Ale może jednak lepsze są karty kredytowe?
Karty kredytowe są korzystne, gdyż w ramach raz przyznanego limitu kredytowego klient może zadłużać się wiele razy aż do jego wysokości. Poza tym, jeżeli tylko długi na karcie są spłacane w terminie, nie płaci się żadnych odsetek. Tak działa bowiem okres bezodsetkowy, który trwa od ok. 20 do 50 dni w zależności od banku i momentu, w którym dokonało się danej operacji. Jeśli w terminie podanym w comiesięcznym zestawieniu transakcji kartą klient rozliczy daną operację (czyli spłaci zadłużenie z jej tytułu na karcie kredytowej), to wówczas bank nie pobierze odsetek. Natomiast jeżeli właściciele kart kredytowych nie będą rozliczać się w terminach wyznaczonych przez banki, mogą drogo za to zapłacić - oprocentowanie kart kredytowych sięga dziś 12 proc. w skali roku. Ważnym kosztem karty kredytowej jest miesięczna lub roczna opłata za jej użytkowanie - często może jednak ona być obniżona lub zupełnie pominięta, jeśli klient dokonuje wielu operacji kartą. Należy pamiętać także o innych opłatach, np. za wypłatę z bankomatu. Po pierwsze, zwykle kosztuje to przynajmniej kilka złotych, a po drugie, banki traktują taką operację jako transakcję gotówkową, a dla nich nie obowiązuje okres bezodsetkowy.
Trzeba jednak zaznaczyć, że ten, kto myśli, iż karty kredytowe można dostać w bankach bez problemu, jest w błędzie. Czas "rozdawnictwa" kart kredytowych już dawno minął. Jeżeli starający się o kartę kredytową klient nie będzie miał zdolności kredytowej lub będzie cechował się złą historią kredytową, to ani karty kredytowej aninkredytu gotówkowego – nie dostanie. Od kiedy zaległości z tytułu używania kart kredytowych sięgnęły ponad 15 mld zł, banki nie są tak skore do ich przyznawania, a ubiegający się o nie klienci są bardzo dokładnie weryfikowani.