Dla klientów bankowych najważniejsze powinno być bezpieczeństwo zdeponowanych pieniędzy. Karty płatnicze, za pomocą których mają oni dostęp do kont, najczęściej są zabezpieczane kodami PIN. Jakie kombinacje cyfr wybierać, aby złodziej nie włamał się do konta bankowego?
Kodem PIN zabezpieczane najczęściej są karty płatnicze oraz telefony komórkowe. Kody te powinni znać jedynie właściciele kart płatniczych bądź telefonów komórkowych. Jeżeli ktoś włamie się do konta bankowego, to z pewnością po to, by je wyczyścić z gotówki, natomiast jeżeli ktoś pozna kod PIN do telefonu komórkowego, może dzwonić na koszt właściciela po całym świecie. Warto zadbać, by do tego nie doszło.
Sprawdź też: Jak zmienić PIN do karty?
Kod PIN składa się z czterech cyfr. Różne mogą być ich kombinacje. Jakie wybrać, aby kod był w miarę bezpieczny? Kombinacji jest prawie dziesięć tysięcy, ale najczęściej wybierana jest kolejność 1234 oraz 1111. To z pewnością nie są bezpieczne kombinacje. Należy sięgać po inne, trudniejsze do odgadnięcia.
Według statystyk najbezpieczniejszym kodem PIN jest numer 8068, a na pozostałych dwóch miejscach w czołowej trójce jest jeszcze kombinacja cyfr 8093 oraz 9629. Oczywiście, nie należy się tym zbytnio sugerować, bowiem jeżeli wszyscy zaczną wybierać najrzadziej stosowane kombinacje, to mogą się one stać najczęściej wybieranymi. Dobrze jest od czasu do czasu zmieniać kody PIN i aktualizować nowe numery. Generalnie trzeba uważać, aby kod PIN karty płatniczej i telefonu komórkowego nie dostał się w niepowołane ręce.
Za lekkomyślne wybieranie kodów PIN można słono zapłacić. Trzeba pamiętać, że jeżeli bank uzna, iż złodziej dostał się do naszego konta, gdyż nie było ono należycie zabezpieczone przez klienta, z pewnością pieniędzy nie zwróci. Czasami numery kodów PIN zapisywane są na kartach płatniczych, a to już szczyt bezmyślności. Kody PIN powinny być chronione, dlatego nie należy umożliwiać złodziejom ich poznania, a tym samym łatwego dostępu do naszej gotówki. Zdarza się też, że nie mamy wpływu na włamania do kont bankowych, bowiem hakerzy dysponują nowoczesnym sprzętem elektronicznym do odczytywania kodów.
Sprawdź też: 6 mitów na temat kart zbliżeniowych
Szkoda, że tak mało banków decyduje się na wprowadzanie zabezpieczeń biometrycznych, które praktycznie uniemożliwiają złodziejom włamania do kont bankowych. W takich urządzeniach wejście do konta odbywa się poprzez skanowanie linii papilarnych jednego z palców. Nie pomoże nawet obcięcie komuś palca, bowiem skaner odczytuje linie tylko z żywego palca. W Polsce, niestety, są tylko jednostkowe przypadki zastosowania takich rozwiązań. Na razie mamy kody PIN oraz chipy elektroniczne.