Wraz z październikową decyzją Rady Polityki Pieniężnej o obniżeniu stóp procentowych zmienia się perspektywa osób wnioskujących o kredyt. Będzie im łatwiej uzyskać pożyczkę. Osoby, które do tej pory miały trudności z uzyskaniem kredytu w potrzebnej kwocie, mogą spodziewać się powodzenia.
Rada Polityki Pieniężnej podjęła decyzję o obniżeniu stóp procentowych. Sama decyzja nie była tak zaskakująca, jak jej skala. Otóż, główna stopa procentowa została obniżona o 0,5 proc. do poziomu 2 proc. Jest to najniższy poziom w historii działalności Rady.
Poprawi się zdolność kredytowa Polaków
Według analityków Comperia.pl Rada Polityki Pieniężnej podjęła ten krok w związku z informacjami dotyczącymi wyhamowania koniunktury w polskiej gospodarce. Niższe stopy procentowe mają ułatwić dostęp do kredytów i tym samym realnie wpłynąć na poprawkę wskaźników gospodarczych. Decyzja RPP wpłynie głównie na szanse tych osób, które nie mogły uzyskać do tej pory kredytów, ponieważ miały zbyt niską zdolność kredytową, lub nie mogły uzyskać pożyczki w kwocie im potrzebnej. To właśnie dla nich decyzja RPP może mieć najpoważniejsze konsekwencje.
Sprawdź też: Oprocentowanie kredytów idzie w dół - prowizje rosną
Osoby, które do tej pory nie mogły dostać kredytu, mogą śmiało złożyć wniosek kredytowy raz jeszcze. Po obniżce stóp procentowych może okazać się, że teraz uda im się otrzymać pieniądze z banku, bo ich zdolność kredytowa się zwiększy.
Zyskają też firmy
Co istotne, większa dostępność kredytów nie odnosi się jedynie do klientów indywidualnych, ale również firm. One także mogą liczyć na lepsze warunki i przychylniejsze patrzenie w kontekście zdolności kredytowej.
Raty zaczną spadać
Kolejnym efektem decyzji Rady Polityki Pieniężnej będzie odblokowanie środków osób i firm które obecnie spłacają swoje kredyty. Obniżka stóp procentowych sprawi, że ich obecnie spłacane przez nich raty mogą okazać się niższe. To ma bardzo istotne znaczenie praktyczne, ponieważ pozwoli im wygospodarować dodatkowe środki, które musieliby przeznaczyć na uregulowanie raty, wydając je na konsumpcję.
Podsumowując, z perspektywy indywidualnego konsumenta decyzja Rady Polityki Pieniężnej jest korzystna. Otwiera ona drogę do kredytu dla tych, którzy do tej pory mogli o nim tylko marzyć. Jeśli myśleliśmy więc o pożyczce bankowej, to może warto ponowić starania o nią od października. W końcu warunki stały się dla nas o wiele lepsze. Warto jednak mieć świadomość tego, że banki, chcąc zrekompensować sobie spadek przychodów z tytułu kredytów, mogą zwiększać wysokość prowizji i opłat dodatkowych. W rezultacie kredyty mogą stać się tańsze, ale nie aż tak, jakby życzyli sobie tego kredytobiorcy.