Jesienią zawsze wzrasta zainteresowanie mieszkaniami, a deweloperzy intensyfikują działania marketingowe, żeby przed końcem roku sprzedać jak najwięcej nieruchomości. Sprawdźmy, gdzie najlepiej szukać tanich kredytów mieszkaniowych dla rodzin.
Wiele osób spieszy się z wzięciem kredytu hipotecznego przed końcem roku. Jest to spowodowane zmianami, które czekają kredytobiorców hipotecznych od roku 2015. Wtedy to wzrasta wysokość obowiązkowego wkładu własnego z 5% do 10%. Eksperci szacują, że nawet 30 tysięcy osób może mieć wtedy problem z uzyskaniem pieniędzy na wymarzone cztery kąty.
Klątwa wkładu własnego
Posiadanie własnej, większej sumy pieniędzy, którą można wykorzystać jako wkład przy ubieganiu się o kredyt hipoteczny, jest często dużym problemem i istotną przeszkodą w składaniu takich wniosków. Jednak im niższy procent zakupu mieszkania banki muszą pożyczyć, tym chętniej to zrobią. Warto od razu wspomnieć, że nie wszystkie instytucje finansowe w ogóle rozpatrują wnioski o kredyt hipoteczny bez wkładu własnego.
Zanim jednak zdecydujemy się podpisać umowę z konkretnym bankiem, wato przeanalizować oferty wielu instytucji. Bardzo pomocne mogą w tym być porównywarki kredytów hipotecznych, jak Comperia.pl.
Jeśli chodzi o kredyt hipoteczny z wkładem własnym, bardzo dobrze prezentuje się tu oferta Banku Pocztowego. Co prawda marża kredytowa zależy od indywidualnej oceny wiarygodności konkretnego klienta, ale zaczyna się już od poziomu 1,5%. Nieco gorzej, ale i tak dobrze na tle konkurencji, wypada Deutsche Bank. W jego przypadku marża kredytu zaczyna się od 1,59%. Marżę od 2,16% proponuje tymczasem PKO BP. We wszystkich wymienionych bankach podane warunki dostępne są przy skorzystaniu z oferty pakietowej kredytu hipotecznego. Banki nie pobierają wówczas prowizji za udzielenie finansowania.
Mieszkanie dla Młodych
Osoby, które nie posiadają żadnego wkładu własnego, nie mają szansy na zwykły kredyt hipoteczny. W tym wypadku jedynym rozwiązaniem może być rządowy program Mieszkanie dla Młodych. Prawdopodobnie popularność tego projektu znacząco wzrośnie od nowego roku, po tym jak poziom obowiązkowego wkładu własnego osiągnie 10% (od 2016 roku będzie to już 15%).
W programie Mieszkanie dla Młodych państwo dopłaca do ceny mieszkania 10-15% (w zależności od tego, czy kredytobiorca posiada dzieci, czy nie przy czym uprzywilejowane sa rodziny wielodzietne). Taka dopłata jest często traktowana przez banki jako wkład własny. Możliwe jest później uzyskanie dodatkowych 5% na poczet wcześniejszej spłaty kredytu. Lista banków, które są skłonne udzielić kredytu hipotecznego na tych warunkach, jest ograniczona.