Karty kredytowe to najprostszy i najtańszy sposób na uzyskanie kredytu bankowego, ale tylko wtedy, gdy wiemy, jak ich używać.
Na początku karty kredytowe traktowane były z pewną nieufnością przez klientów banków. Banki z kolei zaczęły silnie je propagować. Odnotowano nawet przypadki, kiedy banki samodzielnie aktywowały karty kredytowe, bez wiedzy ich właścicieli. Takie praktyki szybko się skończyły, ale akcja reklamowa banków nadal trwała. Trwa do dziś, tylko może już z nie taką intensywnością. Kiedy klienci w końcu zorientowali się, jak bardzo karty kredytowe ułatwiają życie, dowiadując się jak wygodnie posługiwać się nimi przy zakupach oraz wszelkich innych płatnościach, zaczęli sięgać po nie coraz częściej.
Zainteresowanie kartami stale rosło, ale niestety nie szło ono w parze z wiedzą na temat tego, jak należy się nimi posługiwać. Gdy skutkiem tego zadłużenia z tytułu posługiwania się nimi przekroczyło 15 mld zł, banki przestały typowego rozdawnictwa, a karty kredytowe zaczęły być towarem reglamentowanym.
Karty kredytowe nie są produktem dla każdego, lecz dla osób potrafiących wydawać pieniądze z głową, niewpadających w szał zakupów, rozliczających się w terminach wyznaczonych przez banki – czyli w tak zwanych terminach bezodsetkowych. Wówczas zaciągane poprzez karty kredyty w bankach są najtańsze z możliwych, ponieważ nie płaci się za nie odsetek. Ważne jest również to, że należy rozliczać się z całości zadłużenia, a nie tylko z części. Podstawowa zasada jest taka, aby spłacać swoje zadłużenia w terminie i w całości. Utarła się również nieprawdziwa opinia, kreowana zresztą przez banki, że karty kredytowe są bezpłatne. Nic bardziej mylnego. Decydując się na kartę kredytową, nie tylko trzeba mierzyć siły na zamiary i starać się o kartę, na którą nas stać, ale również dokładnie zapoznać się z taryfami opłat i prowizji za korzystanie z kart kredytowych. Należy pamiętać, że w określonych okolicznościach, stosując się do poleceń bankowych, można być zwolnionym z opłaty rocznej (a jest ona dość wysoka). To właściciel karty kredytowej również powinien brać pod uwagę.
Mierzyć siły na zamiary to znaczy nie sięgać po złotą kartę, kiedy kogoś na nią nie stać. Zresztą bank i tak sprawdzi zdolność kredytową starającego się o karty kredytowe. Jeżeli nie mieści się on w limicie dochodowych ustalonym przez bank, to takiej karty nie dostanie. Poza tym bank sprawdzi historię kredytową starającego się o kartę kredytową. Jeżeli będą jakieś zastrzeżenia, bank karty nie wyda.
Na koniec sprawa bezpieczeństwa kart kredytowych. Wiadomo, że karty kredytowe to łakomy kąsek dla złodziei, którzy później włamują się na konta i je czyszczą. Dobrze zatem wyznaczyć sobie dzienny limit transakcji. Wówczas w razie utraty karty można szybko ją zablokować, nie tracąc całego limitu. Jest też wiele innych spraw związanych z użytkowaniem kart kredytowych, z którymi warto się zapoznać. Informacje te można uzyskać na stronach internetowych banków albo w placówkach.