Z pojęciem grace period, związanym ze spłatą karty kredytowej, powinni zapoznać się wszyscy, którzy korzystają z tego typu kredytowania. Dzięki temu będą mogli użytkować kartę bez narażania się na odsetki.
Wiele osób decyduje się na kartę kredytową ze względu na obowiązujący okres bezodsetkowy, czyli grace period. Jest to czas, kiedy kredytobiorca nie musi płacić odsetek, jeśli ureguluje w całości powstałe zadłużenie. Jednakże nawet najmniejszy błąd w oszacowaniu tego okresu powoduje, że kredytobiorcy ponoszą niemałe koszty.
Czym jest okres bez odsetkowy?
Aby móc rzetelnie obliczyć okres bezodsetkowy, musimy wiedzieć, w jaki sposób go wyliczać. Otóż w jego skład wchodzi okres rozliczeniowy i tak zwany grace period. Czas rozliczeniowy trwa przeważnie miesiąc. Z kolei grace period (w tłumaczeniu „okres łaski”) może trwać do 26 dni – w zależności od ustaleń wewnętrznych banku.
Po zakończeniu okresu rozliczeniowego instytucja finansowa wystawia klientowi wyciąg z rachunku karty kredytowej. W drugim okresie dłużnik jest zobowiązany do spłaty całości długu. Jeżeli nie uda mu się uregulować należności, jest zobowiązany do spłaty odsetek. Definicja terminu okresu bezodsetkowego wydaje się jasna, jednakże wielu klientów nie jest świadomych tego, w jakim czasie bezkosztowo mogą spłacić swoje zadłużenie. Priorytetem przy szacowaniu grace period jest to, że powinien być on liczony z dniem, kiedy zaczyna się okres rozliczeniowy. Oznacza to, że jeżeli dokonamy transakcję kartą kredytową w połowie okresu rozliczeniowego, to pozostanie nam jedynie dwadzieścia kilka dni okresu bezodsetkowego. Większość klientów popełnia ten błąd, iż sądzi, że to pierwsza transakcja jest początkiem okresu rozliczeniowego. Niestety, nie jest to prawda.
Koszty związane z kartą
Karta kredytowa to produkt, który może być jednocześnie najtańszą oraz najdroższą formą kredytowania. Najtańszą, gdyż nic nas nie kosztuje w sytuacji, kiedy spłacimy swój dług w terminie bezodsetkowym. Najdroższą, ponieważ oprocentowanie długu na karcie kredytowej przewyższa oprocentowanie na drogich kredytach gotówkowych. W lwiej części przypadków wynosi ono aż 16 procent.