Konto rozliczeniowe stało się synonimem naszego portfela. Oczywiście wirtualnego, dzięki któremu możemy realizować przelewy, operować środkami przez Internet i telefon. Dzięki posiadaniu ROR-u możemy również zyskać w banku.
Osoby, które posiadają rachunek w danym banku, aktywnie z niego korzystając (w tym otrzymując na niego comiesięczne wpływy z wynagrodzenia) są w komfortowej sytuacji. Dzięki temu instytucja finansowa łaskawszym okiem patrzy na klienta podczas ubiegania się o różnorodne produkty finansowe. Wysokie comiesięczne saldo na ROR-ze gwarantuje klientom bankowym szereg korzyści.
Wyższe oprocentowanie na lokatach
Jak są dzisiaj oprocentowane lokaty bankowe, każdy wie. Niskie stopy procentowe spowodowały, że klienci nie zdeponują środków powyżej 4 procent. Dlatego osoby skłądające oszczędności na depozytach szukają najlepszej alternatywy. Ci klienci, którzy chcą ulokować środki w swoim banku macierzystym, są w o tyle lepszej sytuacji, bo bank jest w stanie podnieść im oprocentowanie. Przykładowo Getin Bank oferuje swoim klientom lokaty oprocentowane wyżej o 0,2 pkt.proc. w porównaniu do oferty standardowej. Wystarczy dokonywać kilku transakcji miesięcznie, aby móc liczyć na podniesienie oprocentowania.
Niższe oprocentowanie na kredytach
Prawdziwa rewolucja rozgrywa się na płaszczyźnie kredytowej. Osoby będące w posiadaniu ROR-u, na który co miesiąc wpływa pensja, mogą liczyć na bardziej preferencyjne warunki w kontekście oprocentowania kredytu. Jak wiadomo, kredyty gotówkowe są drogie. Ich oprocentowanie waha się zwykle od 12 do 16 procent. Wiele banków redukuje owo oprocentowanie dla klientów współpracujących z nimi od dawna. Mogą oni liczyć na oprocentowanie niższe nawet o kilka punktów procentowych. Dodatkowo często rezygnuje się wówczas z wymogu dostarczania zaświadczenia o zarobkach - bo wysokość wynagrodzenia widoczna jest w historii rachunku osobistego wnioskodawcy. Coraz więcej klientów widzi więc potencjał w długofalowej współpracy z jednym bankiem.