Na decyzję banku o przyznaniu kredytu wpływają nie tylko zdolność kredytowa i historia kredytowa w BIK-u, ale również inne elementy, takie jak chociażby wiek kredytobiorcy.
Banki zawsze zwracały bardzo dużą uwagę na wiarogodność kredytową ubiegających się o pożyczki klientów. Z pewnością młode osoby, które nie posiadają jeszcze historii kredytowej, mają mniejsze szanse na pozytywną decyzję kredytową (a przynajmniej bez udziału poręczyciela) od osób, które posiadały już w bankach zobowiązania finansowe i regulowały je w terminie. Dotyczy to nawet kredytów gotówkowych. Ocena zdolności kredytowej konsumentów obejmuje nie tylko wynagrodzenie miesięczne i charakter zatrudnienia, ale także inne czynniki, jak chociażby stan cywilny oraz wiek wnioskodawcy. Wiek wnioskodawcy odgrywa szczególną rolę podczas wnioskowania o kredyt hipoteczny.
Kredyty hipoteczne są kredytami długoterminowymi, drogimi (ze względu na wieloletni czas spłaty) oraz przyznawanymi na dość rygorystycznych warunkach. By na finansowanie mogła liczyć osoba samotna, musi posiadać stosunkowo wysoki dochód. Nawet jeśli spełnia ten warunek, to bank i tak przychylniej spojrzy na wnioskodawców, którzy ubiegają o kredyt razem, będąc w związku małżeńskim, ponieważ niosą za sobą mniejsze ryzyko kredytowe - nawet jeśli jedna osoba straci pracę, istnieje duże prawdopodobieństwo, że małżonek będzie w stanie utrzymać ze swojej pensji rodzinę i łożyć na kolejne raty. Banki najchętniej udzielają kredytów hipotecznych małżeństwom w wieku około 30 lat, ustabilizowanym pod względem materialnym. Jest to modelowy wiek dla kredytobiorcy hipotecznego, ze względu na długi czas aktywności zawodowej, w jakim będzie pozostawał przez kolejne lata spłaty długu. Nie znaczy to jednak, że osoba młodsza czy starsza kredytu nie otrzyma.
O kredyty hipoteczne mogą też ubiegać się osoby nawet po 50 roku życia, choć wówczas nie mogą liczyć na tak długi okres kredytowania, jak młodszy wnioskodawca. Dodatkowo zdarza się, że takie osoby muszą przystać na pewne ustępstwa, np. na zwiększenia sumy ubezpieczeniowej polisy na życie. Tym sposobem bank zabezpiecza swoje interesy, by w przyszłości nie mieć problemów z odzyskaniem długu.