Zamknięcie konta osobistego nie musi być wcale ulgą dla niechętnego mu właściciela. Zamiast cieszyć się z faktu uwolnienia od banku, z którym mamy dość już współpracy, możemy tylko ściągnąć na siebie karę – finansową.
Praktycznie każdy z nas posiada rachunek osobisty w jakimś banku. Ten rachunek służy nam do realizacji bardzo różnych transakcji. Otrzymujemy na niego przelewy, wynagrodzenia, płacimy z niego rachunki i robimy z jego pomocą zakupy. W dużym skrócie można powiedzieć, że konto osobiste to centrum dowodzenia naszymi finansami.
O tym, że konto osobiste jest w obecnych czasach niezbędne, zdajemy sobie sprawę praktycznie wszyscy. Nie wiemy jednak, że próba zmiany konta i przejścia do nowego banku może wiązać się z karą finansową.
Okazuje się, że banki mogą naliczyć nam karę za zamknięcie konta osobistego. Jest to coś na kształt pożegnalnej opłaty. Oczywiście nie wszystkie instytucje decydują się na to, ale rzeczywiście takie sytuacje się zdarzają. Konsument posiadający konto i myślący, że zwyczajnie można je zamknąć w dowolnej chwili, może się więc spotkać dość z dużym zaskoczeniem. Należna kwota może oscylować od kilkunastu złotych do nawet kilkuset i jest pobierana, gdy właściciel ROR-u zadecyduje o jego zamknięciu niedługo po jego otwarciu. Ile ten okres trwa? Wszystko zależy od banku. Trzeba jednak pamiętać, że nie wszystkie instytucje mają takie ustalenia. Kara za zamknięcie konta, o ile w ogóle jest pobierana, zwykle dotyczy rezygnacji w ciągu pierwszego półrocza po jego otwarciu. Może zdarzyć się też tak, że instytucja nie będzie wymagać od nas opłaty pod taką postacią, ale zażąda rekompensaty za wydanie karty debetowej. W praktyce będzie to więc taki sam koszt, tyle że inaczej nazwany.
W kontekście zamykania konta osobistego trzeba też pamiętać o tym, że nie jest to proces błyskawiczny. W niektórych bankach może trwać nawet ponad 1 miesiąc. W tym czasie nasz rachunek jest powoli wygaszany. Dla wielu osób taka sytuacja może być problematyczna.
Opłaty za zamknięcie konta dotyczą standardowego konta, ale również tego otwartego w ramach promocji, gdy klient za skorzystanie z usług banku otrzymuje bonus. W tej chwili banki mają dla swoich klientów szereg interesujących ofert promocyjnych, gdzie można np. przy założeniu konta dostać tablet Samsunga (BNP Paribas). Jeśli jednak zamkniemy tak założone konto zbyt wcześnie, to trzeba liczyć się z karą rzędu kilkuset złotych. Jest to sposób banków na radzenie sobie z klientami próbującymi „łapać okazję”.
Co ciekawe, niektóre banki naliczają również opłaty za zmianę rachunku w ramach tego samego banku. Jeśli na przykład zamkniemy swoje stare konto i założymy w tym samym banku nowe, to może okazać się, że będziemy zmuszeni do zapłacenia za takie działanie opłaty za usługę.