Możliwość popełnienia pomyłki przy wypełnianiu blankietu do wpłaty nie jest wcale tak mała, szczególnie, jeśli nie korzystamy z bankowości elektronicznej. Warto przy tym pamiętać, że banki nie mają obowiązku pomagania klientowi, który błędnie wpisał numer konta, przelewając tym samym pieniądze nie tej osobie, co trzeba.
Zgodnie z orzeczeniem Sądu Najwyższego z 2008 roku bank ma obowiązek wykonać przelew zgodnie ze złożonym zleceniem oraz zasadami współżycia społecznego. Nie oznacza to wcale, że banki są zobowiązane naprawiać błąd klienta, który przez niedopatrzenie wysłał pieniądze nie do tego odbiorcy, do którego zamierzał.
Bank zgodnie z obowiązujący prawodawstwem ma jedynie za zadanie w takiej sytuacji rozpatrzyć reklamację klienta, jeśli jednak fakt, że pieniądze trafiły do błędnego odbiorcy jest wynikiem ewidentnej pomyłki płatnika, to instytucja nie musi podejmować dalszych działań w celu sprostowania zajścia.
Banki pomimo braku obowiązku prawnego starają się swoim klientom pomagać w odzyskaniu pieniędzy, kontaktując się z odbiorą, który przez niedopatrzenie otrzymał pieniądze. Wówczas mogą poprosić taką osobę o zwrócenie tych pieniędzy i zgodnie z prawem, jako że nabyła ona kapitał w sposób nieuprawniony, jest zobowiązania do zwrotu takiego przelewu, jednak sam bank nie posiada narzędzi prawnych umożliwiających wyegzekwowanie pieniędzy od takiej osoby.
Błędne przelewy najczęściej mają miejsce, gdy wpłata jest dokonywana w punktach opłat lub w kasach banku. Podobnie jest w przypadku przelewów za pomocą bankowości elektronicznej. Często zwyczajnie mylimy się w całym numerze konta, przesyłają pieniądze np. zamiast podać konto dostawcy energii, podajemy rachunek operatora telefonii, z którego usług korzystamy. Warto zaznaczyć, że podając błędnie jedną czy nawet kilka cyfr danego rachunku, zawsze otrzymamy komunikat (w bankowości internetowej lub od osoby księgującej zlecenie w systemie podczas wpłaty w oddziale banku czy punkcie), że numer jest nieprawidłowy. Dzieje się tak za sprawą liczby kontrolnej, która wyliczana jest na podstawie specjalnego algorytmu. Jeśli więc pomylimy się w numerze rachunku, przelew wyjdzie tylko wtedy, gdy cały numer ROR jest prawidłowy, ale należy nie do tej osoby czy instytucji, jak myśleliśmy. Może też tak się zdarzyć, że podany przez nas numer konta już po prostu nie istnieje, ponieważ rachunek został zamknięty - wówczas transfer zostanie dokonany, ale pieniądze wrócą po kilku dniach na konto, z którego zostały wysłane.
Jak widać, pomimo, że banki nie mają możliwości technicznych oraz prawnych, żeby naprawiać błędy płatnika, to starają się tak projektować procesy składania przelewów, aby wyeliminować w jak największym stopniu możliwość popełnienia błędu.