Na polskim rynku usług finansowych SKOK-i radzą sobie całkiem przyzwoicie, stanowiąc konkurencję dla banków, o czym najlepiej świadczą wyniki finansowe spółdzielczych kas. Według estymacji KNF wynik SKOK-ów za rok 2013 osiągnął pułap 85 milionów zł.
XXII Krajowa Konferencja SKOK, jaka odbyła się w końcem czerwca w Sopocie, przyniosła zaskakujące wnioski. Jej hasłem przewodnim było „Budujemy lepszą Polskę”. Konferencja SKOK-ów odbywa się co roku i jest okazją do podsumowania sytuacji na rynku usług finansowych, podzielenia się doświadczeniami, a także planowania działań na przyszłość.
Zdaniem przedstawicieli SKOK-ów współczesne przepisy prawne dotyczące ich działalności nie są wystarczająco jasne. To przekłada się na niepotrzebne ograniczenia i trudności w prowadzeniu działalności. Ich zdaniem prawo powinno być jak najszybciej zmienione tak, aby instytucje mogły jeszcze lepiej się rozwijać i finansowo wspierać Polaków. O zmianach zapewniali oczywiście przedstawiciele opozycji obecni na konferencji.
Z perspektywy SKOK-ów aktualne przepisy prawne w wielu kwestiach (zwłaszcza rachunkowych) są bardzo niejasne. Przedstawiciele tych instytucji uważają, że polskie władze nie wspierają ich w należytym zakresie i przez ciągłe zmiany przepisów wpływają negatywnie na stabilność rynku.
Taka postawa wobec SKOK-ów stoi w całkowitej opozycji do ich faktycznych wyników i osiągnięć. Jak podkreślono, w ciągu 22 lat historii spółdzielczych kas oszczędnościowo-kredytowych nie było ani jednego bankructwa. Co więcej, żaden członek kasy nie stracił oszczędności. Oznacza to, że SKOK-i są pod tym względem jawnie lepsze od niektórych banków.
W 2013 roku polskie SKOK-i odnotowały kolejne wzrosty. Przybyło członków (z 2 mln 591 tys. do 2 mln 660 tys.), aktywów (z prawie 16 mld do 19 mld zł) oraz udzielonych pożyczek (z 11 mld do 12 mld zł). Rosnąca rzesza klientów idzie w parze z zaufaniem, jakim darzone są przez klientów te instytucje. Jak pokazały badania agencji Millward Brown, 92 proc. członków ufa tym instytucjom.
Według estymacji Komisji Nadzoru Finansowego wynik kas za rok 2013 osiągnął poziom 85 milionów zł. Oczywiście wciąż nie można mówić o rezultacie ostatecznym, gdyż jest on w dużym stopniu uzależniony od interpretacji wyników kas przez Komisję Nadzoru Finansowego. Zdaniem przedstawicieli SKOK-ów wyniki byłby znacznie lepszy (na poziomie 200 mln zł), gdyby nie zarządy komisaryczne w czterech kasach.
Krótko mówiąc, polskie kasy oszczędnościowo-kredytowe radzą sobie coraz lepiej. Te polskie podmioty mogły by osiągać nawet jeszcze lepsze wyniki, ale na przeszkodzie stoją wciąż zmieniające się przepisy prawne i brak niezbędnych rozporządzeń.