Choć media donoszą stale o poprawie poziomu życia Polaków, wielu z nas braknie na spłatę kolejnych rat kredytowych. Skutkuje to tym, że niestety nie zmniejsza się liczba licytacji komorniczych w Polsce.
Choć wszelakie media sugerują nam, że kryzys ekonomiczny mamy już za sobą, to jednak sytuacja finansowa przeciętnego Polaka wcale nie jest taka optymistyczna. Wręcz przeciwnie, pomimo ożywienia gospodarczego i zmniejszenia stopy bezrobocia zadłużenie Polaków nadal jest zatrważające. Niestety wraz z rosnącym zadłużeniem naszych rodaków lawinowo narasta ilość egzekucji komorniczych.
Pomimo optymizmu analityków i ekonomistów, piętno powoli odchodzącego do historii kryzysu ekonomicznego odcisnęło się zwłaszcza na tych, którzy zarabiają najmniej i mają najniższe kwalifikacje zawodowe. Rosnące zadłużenie wynikające z niespłacania zobowiązań wobec banków, najczęściej kończy się windykacją. Najczęściej wtedy do domu Polaka wkracza komornik. Wiąże się to niestety z utratą całego dorobku życia.
Trudna sytuacja finansowa Polaków skutkuje tym, że jak grzyby po deszczu rośnie liczba firm windykacyjnych i osób zajmujących się ściąganiem wierzytelności. Choć komorników jest bardzo dużo (i stale rośnie ich liczba), to nie nadążają oni z pracą i nie są w stanie wykonać na czas wszystkich licytacji oraz zlikwidować wszystkie zadłużenia.
Niestety z roku na rok rośnie liczba egzekucji komorniczych. Jeszcze w 2012 roku było ich nieco ponad 14 tysięcy, w 2013 – prawie 25 tysięcy, a w pierwszej połowie bieżącego roku odbyło się już ponad 14 tysięcy licytacji przeprowadzonych przez komornika. Przypuszcza się, że do końca roku liczba ta może sięgnąć nawet 40 tysięcy. Niestety według analityków tendencja ta ma charakter rosnący i należy się spodziewać, że w najbliższych latach liczba egzekucji komorniczych będzie się zwiększać.
Niepokojącym zjawiskiem jest fakt, że coraz więcej Polaków zaciąga pożyczki pod zastaw nieruchomości. Niestety takie umowy finansowe są coraz częściej podpisywane nie tylko między kredytobiorcą a bankiem, lecz również z różnymi firmami pozabankowymi. Kwoty, jakie są udzielane w takich pożyczkach, są bardzo wysokie, podobnie jak i ich oprocentowanie. To wszystko skutkuje niemożnością spłacenia zobowiązania w terminie, a co za tym idzie realna staje się utrata nieruchomości, o wiele większej wartości aniżeli wynosi sam dług. Dlatego należy się poważnie zastanowić, zanim podpiszemy jakąkolwiek umowę kredytu, pożyczki lub też zastawu, tak abyśmy niepotrzebnie nie narazić się na wizytę windykatora lub komornika.