Od początku lipca w Polsce obowiązują nowe przepisy, które sprawiają, że emigranci będą mieli spore problemy z ubieganiem się o kredyt w Polsce. Emigranci zarabiający w walucie obcej będą mogli zaciągać kredyty tylko w walucie, w której zarabiają.
Komisja Nadzoru Finansowego przedstawiła bankom swoje zalecenia w połowie czerwca. Zgodnie z nimi od 1 lipca banki mogą finansować zakup nieruchomości tylko w walucie, w której dany kredytobiorca zarabia. Ten krok oznacza, że gros Polaków mieszkających i pracujących za granicą nie będzie mogło już kupować nieruchomości w Polsce i spłacać zaciągnięte na ich zakup kredyty w złotówkach, mimo zarabiania w euro czy funtach brytyjskich.
Statystyki pokazują, że potencjalnych konsumentów-emigrantów zainteresowanych kredytami w polskiej walucie jest naprawdę dużo. W 2012 roku za granicami Polski według danych Głównego Urzędu Statystycznego pracowało prawie 2,2 miliony Polaków. Najwięcej zarabiało oczywiście w euro (Niemcy 500 tys. osób, Irlandia 118 tys., Holandia 97 tys. i Włochy 97 tys. osób). W funtach brytyjskich w 2012 roku zarabiało 637 tys. Polaków.
Co wobec zaleceń KNF zamierzają zrobić same banki? Instytucje, które nie dostosują się do nowych przepisów, narażą się na kontrolę i działania ze strony KNF. W takiej sytuacji banki poprzestaną na dostosowaniu się do zaleceń, ale nie zamierzają też zmieniać wcale swojej oferty. W praktyce oznacza to tyle, że klient zarabiają w euro będzie mógł otrzymać u nich kredyt tylko w euro. Jeśli jednak bank nie będzie miał takiego produktu, to klienta odeśle z kwitkiem.
Jeśli chodzi o euro, to banków oferujących kredyty w tej walucie jest całkiem sporo. Są to m.in. mBank i Bank Zachodni WBK. Dużo gorzej przedstawia się sytuacja funtów brytyjskich. Kredyty w tej walucie oferuje np. mBank.
Problematyczność sytuacji emigrantów powiększa dodatkowo fakt, że nie będą oni mieć możności wzięcia kredytu za granicą i kupienia nieruchomości w Polsce. Taki rozwiązań nie praktykuje się z racji różnic w przepisach i ewentualnych trudności związanych z windykacją.
Reasumując, nowe rekomendacje Krajowego Nadzoru Finansowego sprawią, że polscy emigranci nie będą już mogli pożyczać w złotówkach i zarabiać w euro lub w funtach. To sprawi, że pożyczki staną się dla nich znacznie mniej atrakcyjne i należy się spodziewać, że w efekcie popularność kredytów hipotecznych w najbliższym czasie spadnie.