Problemy ze spłatą długu mogą doprowadzić do tego, że zajmie się nim komornik. Tylko, w którym momencie bank czy firma pożyczkowa, których zalegamy z płatnościami, mogą podać nasz dług do egzekucji?
Zaciąganie kredytów jest o wiele łatwiejsze niż ich spłacanie. Oczywiście nie każdy ma trudności z ich regulowaniem, ale w życiu człowieka zdarzają się różne chwile i niektóre z nich mogą sprawić, że zaczniemy mieć problemy finansowe, uniemożliwiające czasowe lub całkowite spłacanie rat. Jeżeli kredytodawca lub wierzyciel nie są w stanie wyegzekwować swojej należności od dłużnika, to sprawa wchodzi w procedurę prawną, co kończy się wkroczeniem do akcji komornika. Co musi się jednak stać, aby taki scenariusz się zmaterializował?
Sprawdź też: Czy bank pożyczy na spłatę komornika?
Podstawowym powodem skierowania przez wierzyciela sprawy do sądu, a później do komornika, jest niechęć współpracy ze strony dłużnika. Wyobraźmy sobie taką sytuację: osoba X od osoby Y pożyczyła 1000 zł. Termin spłaty minął. Dłużnik nie odpowiada jednak na telefony swojego wierzyciela, nie odpisuje na jego SMS-y. Próby kontaktu w cztery oczy kończą się niepowodzeniem, ponieważ dłużnika nie ma w domu, a rodzina nie wie, gdzie się teraz znajduje. Jeśli już w końcu uda się osobie Y skontaktować z dłużnikiem, to bagatelizuje on sytuację i jawnie widać, że nie jest zainteresowany spłaceniem długu. Co więcej, wszelkie próby polubownego rozwiązania problemu, np. rozłożenie spłaty długu na raty, spalają na panewce. To właśnie takie sytuacje są najczęstszym powodem skierowania sprawy do sądu. Dotyczą one nie tylko osób prywatnych i ich niewielkich długów, ale również firm oraz instytucji.
Sprawdź też: Czy komornik może zająć wspólne konto małżonków za długi kredytowe?
Trzeba pamiętać, że skierowanie jej do sądu jest ostatecznością. Co dzieje się później? Rozpoczyna się postępowanie sądowe. Sąd jako organ bada sprawę i jeśli przyjmie stronę osoby Y, to wydaje tak zwany tytuł wykonawczy. Jest to dokument, który stwierdza istnienie obowiązku zapłaty i zawiera nakaz zapłaty kwoty na nim widniejącej. Można powiedzieć, że jest to sądowy nakaz zapłaty długu. Gdy taki tytuł wykonawczy jest wydany przez sąd, wierzyciel może podjąć decyzję, czy skieruje daną sprawę do egzekucji czy też nie. Jeśli obierze taką drogę, to komornik najczęściej z rewiru dłużnika rozpocznie działania. W swoim wniosku wierzyciel podaje informacje na temat dłużnika, a także określa wskazane sposoby egzekucji. Można stwierdzić, że w tej sytuacji wszystko zależy od wierzyciela. Komornik nie decyduje, w jaki sposób odzyska pieniądze. Może postępować tylko i wyłącznie w zgodzie z wnioskiem samego wierzyciela.