Budowa domu to niemała inwestycja, jednak dzięki nowoczesnym technologiom część kosztów może się zwrócić w późniejszej eksploatacji. Co zrobić? Wystarczy zainwestować w ekologiczny dom!
Ekologiczne domy są coraz bardziej popularne nie tylko na zachodzie Europy, ale także w Polsce. Choć ich budowa wiąże się często z niemałymi kosztami, późniejsze użytkowanie przynosi korzyści właścicielom i środowisku. Budownictwo tego rodzaju oparte jest przede wszystkim na ochronie środowiska oraz wykorzystywaniu mniej szkodliwych surowców do budowy nieruchomości, a także zazieleniania terenów przyległych. Proces budowy takiego domu odbywa się dokładnie tak samo, jak w przypadku tradycyjnych inwestycji.
Podstawowym zagadnieniem, branym pod uwagę już na etapie projektowania budynku, staje się wykorzystywanie surowców odnawialnych, jak również energii czy wody. Wyróżnia się dwa podstawowe pojęcia: dom pasywny (a więc taki, którego zapotrzebowanie na ciepło jest mniejsze niż 15 kWh/m.kw.) oraz dom niskoenergetyczny ( o zapotrzebowaniu mieszczącym się w granicy 30-60 kWh/m.kw.). Różnice pomiędzy nowoczesnym, ekologicznym budownictwem widać już "na starcie", bowiem w większości przypadków takie rozwiązanie wymaga indywidualnego planu (a nie zakupionego, gotowego projektu). To stwarza nieco wyższe koszty w pierwszym etapie budowy.
Również wznoszenie naszego budynku podnosi średnio koszty inwestycji o 30-40 proc.,co można zauważyć np. przy ocieplaniu ścian. Tradycyjne budownictwo wykorzystuje bowiem materiał izolacyjny o grubości ok. 12 cm, podczas gdy w domu pasywnym ocieplenie wynosi ok. 20 cm. Istotą jest użycie materiałów, które pozwolą na utrzymanie właściwej temperatury wewnątrz, zmniejszając tym samym pobór energii. Dlatego podczas ich wyboru, należy zwrócić szczególną uwagę na produkty certyfikowane, które z zasady mają wyższą cenę bądź wybrać materiały wtórne, takie jak cegła rozbiórkowa. Oczywiście przy doskonałej szczelności okien i drzwi warto uwzględnić wentylację mechaniczną, umożliwiającą zapobieganie powstawaniu grzyba i pleśni, nie tylko na początku ale także po kilkunastu latach od budowy.
Nie można zapominać o najbardziej rozpowszechnionych technologiach, do których można zaliczyć kolektory słoneczne, pompy ciepła, zbiorniki na "deszczówkę" czy specjalne instalacje, pozwalające na wykorzystywanie np. wody z mycia rąk do spłukiwania toalety. Takich rozwiązań jest cała paleta i choć mogą się wydawać nieprawdopodobnie drogie, warto je zainstalować w trakcie budowy, bowiem wymarzony budynek ma służyć właścicielom przez wiele lat, a dzięki nowoczesnym, ekologicznym pomysłom, koszty jego eksploatacji można zmniejszyć do minimum.