Umowa kredytu hipotecznego - w sytuacji niedotrzymania przez kredytobiorcę warunków umowy - może zostać wypowiedziana przez bank.
Osoby decydujące się na kredyt hipoteczny, a także firmy powinny pamiętać o tym, że może on zostać wypowiedziany. Oczywiście do takiego kroku potrzebny jest powód dostateczny. Banki najczęściej decydują się na to ostateczne rozwiązanie w trzech sytuacjach: niedotrzymanie warunków udzielenia kredytu, zagrożenie upadłością i utrata zdolności kredytowej.
Pierwsza sytuacja dotyczy różnego rodzaju przewinień w stosunku do umowy kredytowej. Jak wiemy taka umowa reguluje relacje między bankiem a kredytobiorcą. Zawiera ona wiele klauzul i postanowień. Kredytobiorca jest zobowiązany ich przestrzegać. Jeśli jednak pojawi się sytuacji, że ich nie przestrzega i może to dotyczyć kwestii pobocznych to bank ma prawo wypowiedzieć umowę kredytu w tym kredytu hipotecznego.
Kolejna sytuacja to zagrożenie upadłością. Dotyczy to zwłaszcza firm, ale może ewentualnie odnosić się do konsumentów, gdyż w polskim prawie jest już coś takiego jak upadłość konsumencka. Najczęstszą pobudką do podjęcia decyzji o wypowiedzeniu kredytu hipotecznego jest pojawienie się przesłanek świadczącym o tym, że w niedługim czasie firma będzie niewypłacalna. Oczywiście na tym polu mogą pojawić się różne interpretacje kiedy firma jest zagrożona upadłością, a kiedy nie. Może być nawet tak, że firma nie traktuje się jako zagrożoną niewypłacalnością, a bank tak uważa.
Ostatnia okoliczność to utrata zdolności kredytowej. Odnosi się ona do chwili kiedy np. konsument traci pracę. W momencie podpisania umowy o kredyt hipoteczny klient miał dobre zarobki i bank przyznał mu pożyczkę na podstawie takich danych. Nagła utrata pracy lub problemy finansowe związane z czynnikami zewnętrznymi sprawiły jednak, że klient nie jest już w stanie regularnie spłacać kredytu hipotecznego. W takiej sytuacji jedynym sposobem na zabezpieczenie interesów banku jest wypowiedzenie kredytu.
Podsumowując, bank nie może bez powodu wypowiedzieć nam kredytu hipotecznego. Trzeba jednak pamiętać, że w takich sytuacjach to zawsze bank jest ostatnią instancją oceniającą czy sytuacja jest na tyle zła, że konieczne będzie wypowiedzenie kredytu. Choć możemy starać się wpływać na jego decyzję to należy ona w ostateczności do tej instytucji.