Kiedy jesteśmy zmuszeni skorzystać z kredytu gotówkowego, zależy nam na tym, żeby oddać bankowi jak najmniej. Podpowiadamy, jak obniżyć koszty zobowiązania.
W pierwszej kolejności należy się zainteresować ofertami dostarczanymi przez nasz bank, w którym mamy założony rachunek. Często można napotkać różnego rodzaju promocje dla stałych klientów. Dodatkowo mamy większą szansę na otrzymanie pieniędzy, gdy doradca może sprawdzić historię naszego konta i potwierdzić wpływy. Często również zniżki w opłatach kredytowych są udzielane wówczas, gdy mamy wykupiony jeszcze jeden produkt, np. konto osobiste.
Mniej, ale więcej
Musimy się też zastanowić, czy zależy nam na obniżeniu kosztów kredytu w całości, czy tylko chcemy zaoszczędzić parę złotych miesięcznie, nie patrząc na konsekwencje i długość spłaty. Regułą jest, że im dłuższy okres zobowiązania, tym miesięczna rata jest niższa - jednak wyższe bywają koszty sumaryczne. Dlatego przeliczmy wszystko dokładnie, co nam się bardziej kalkuluje.
Analiza ofert
Przejrzeliśmy wszystkie oferty we różnych bankach, przeprowadziliśmy porównanie oprocentowania nominalnego i rzeczywistego, ale co dalej? Nie zawsze bank, który oferuje niższe oprocentowanie udzieli nam kredytu po niższej cenie. Należy zwrócić uwagę na warunki dodatkowe, jakie nam stawiają kredytodawcy. Możliwe, że w placówce, gdzie proponują nam najniższe oprocentowanie, musimy dodatkowo wykupić masę ubezpieczeń, które podniosą nam koszty prawie dwukrotnie. Albo prowizja banku jest drastycznie wysoka. Albo trzeba posiłkować się dodatkowym zabezpieczeniem.
Uwaga na promocje
Nie zapominajmy również o słynnych promocjach. Nie bazujmy tylko na reklamach, które obejrzeliśmy w telewizji. Możemy wybrać się na wycieczkę po bankach, by dokładnie porozmawiać z doradcami i przeczytać ulotki. Często zdarza się, że niektóre z ciekawych ofert są "ukryte" przed ogółem klientów, którym standardowo proponuje się warunki spłaty korzystniejsze dla banku.
Niejednokrotnie banki obniżają koszty spłaty pożyczek, jeśli na przykład założy się u nich konto i będzie się wykonywało konkretną ilość przelewów lub zdecyduje się na przelewanie wynagrodzenia na nowy ROR. Możliwe, że zrezygnują z prowizji, bo przecież tak blisko do świąt (trzy miesiące, ale zawsze). Zawsze jednak warto zwracać uwagę na koszty pozornie ukryte, którymi bank obciąża kredytobiorców.
Wiadomo, że banki chcą zarobić na pożyczaniu pieniędzy - w końcu z tego się utrzymują, ale kredytobiorcy też mają szanse na tanie pożyczki, korzystne dla nich. O obniżenie kosztów kredytów warto się stawać - zmniejszenie ich już o kilka złotych miesięcznie może przynieść sumarycznie nawet kilkaset złotych oszczędności.