O rodzajach zabezpieczeń przy kredytach samochodowych

2014-05-22 14:37:00

Podczas podpisywania umowy o kredyt samochodowy kredytobiorca musi mieć świadomość, że bank będzie wymagał od niego zabezpieczenia spłaty. Niektóre banki dają klientowi wybór, niektóre zaś narzucają swoje standardy w tym zakresie. Jakie zabezpieczenia na kredytach samochodowych mamy do wyboru?

Chęć zakupienia auta powinna być poparta posiadaniem określonej gotówki na ten cel. W dzisiejszych czasach częściej jednak decydujemy się na finansowanie samochodu z bankowych pieniędzy. Do wyboru klienci mają m.in. kredyty gotówkowe oraz kredyty samochodowe. Te drugie są oczywiście o wiele tańsze. Kredyt gotówkowy nie wymaga jednak od kredytobiorcy wnoszenia zabezpieczenia pożyczki na pojeździe, bowiem bank nie wnika, na co kredytobiorca pożytkuje pieniądze pochodzące z kredytu.

Sens zabezpieczenia na kredycie jest prosty – w razie niewypłacalności klienta bank może w prosty sposób ściągnąć dług. Instytucje finansowe stosują kilka wariantów zabezpieczeń. Pierwszym jest przewłaszczenie, które polega na podziale własności auta: 49 proc. należy do instytucji finansującej, zaś 51 proc. do kupującego. W momencie, kiedy auto zostanie spłacone do końca, klient dokonuje przerejestrowania pojazdu wyłącznie na swoje nazwisko.

Kolejną możliwością dla kierowcy jest zastaw rejestrowy, który polega na zgłoszeniu do rejestru zastawów, który jest kierowany przez sąd rejonowy. Zabezpieczenie to daje bankowi prawo do zaspokojenia wierzytelności właśnie z finansowanego auta (mimo że właścicielem samochodu pozostaje kredytobiorca). Taka wiadomość jest oczywiście ujęta w karcie pojazdów. W tym przypadku jednak utrudniona jest sprzedaż samochodu.

Ostatnią - najczęściej spotykaną - formą zabezpieczenia wierzytelności jest cesja z polisy Autocasco. Jest to wariant najczęściej stosowany przez polskie banki. Z takiej formy zabezpieczenia wynikają dwie konsekwencje. Po pierwsze – kredytobiorca zobowiązany jest do wykupienia polisy AC, która w Polsce nie jest obowiązkowa. Posiada ją jedynie jedna trzecia kierowców. Po drugie – w sytuacji, kiedy zajdzie zdarzenie ubezpieczeniowe, czyli na przykład samochód zostanie skradziony bądź ulegnie zniszczeniu na skutek siły żywiołu, to nie klient odzyska pieniądze, a bank.

Emilia Kasińska

Słownik finansowy
Kalkulatory

Szukasz kredytu gotówkowego? Chcesz zaoszczędzić? A może nowa inwestycja się kroi? Z nami wszystko przekalkulujesz!

Sprawdzam