Trudno samemu wyliczyć ratę kredytu gotówkowego, a do banku nie zawsze mamy czas iść. Pomóc może wówczas kalkulator kredytowy.
Mając do dyspozycji kalkulator kredytowy, w dużym przybliżeniu można wyliczyć ratę kredytu. Nie można jednak wyliczyć dokładnej raty miesięcznej: zbyt wiele jest sytuacji, w jakiej znajdują się starający o kredyty. Każdy kredyt należy dopasować do sytuacji finansowej i rodzinnej wnioskodawcy. Dużo zależy też od jego zdolności kredytowej oraz konstrukcji samej oferty bankowej, np. w banku BPH przy kredycie na 10 tys. zł (kredyt dla nowych klientów, spłata rozłożona na 72 miesięcy) rata miesięczna wyniesie ok. 224 zł, co nie jest wygórowana kwotą – w innych bankach rata jest o wiele wyższa. Z pewnością jeszcze wyższa byłaby, gdyby kredyt został ubezpieczony.
Trzeba obliczyć ratę kredytu, by wiedzieć, na jaki kredyt gotówkowy nas stać. Najpierw warto sprawdzić naszą zdolność kredytową. Przydatny jest tutaj kalkulator zdolności kredytowej. Starając się o kredyt gotówkowy w wysokości 10 tys. zł na 36 miesięcy z oprocentowaniem 18 proc. przy równych ratach miesięcznych, rata wyniesie 361,52 zł (przy racie kapitałowej 211,52 zł, części odsetkowej pierwszej raty 150 zł). Oprocentowanie może być jednak niższe lub wyższe, a wtedy wszystko się zmieni. Należy pamiętać o rzeczywistym i całkowitym koszcie. Bank często dolicza opłatę wstępną oraz prowizję, a często też ubezpieczenie kredytu.
Przybliżoną wysokość raty można wyliczyć w dużym przybliżeniu, ale i tak ostateczna decyzja będzie należeć do banku – ostatecznie wnioskodawca może przykładowo nie posiadać dostatecznie dobrej historii kredytowej, by móc liczyć na kredyt promocyjny.
Kredyty gotówkowe cieszą się od lat niesłabnącym zainteresowaniem. Nic dziwnego, że oferta banków w tym zakresie jest tak bogata. Pamiętać także należy o przeróżnych promocjach, ale przed skorzystaniem z nich trzeba dokładnie sprawdzać ich warunki. Jeżeli bank oferuje promocyjne oprocentowanie, to bynajmniej nie z altruistycznych pobudek. Ma w tym swój interes. Takie są banki: jeżeli udzielają jakiegoś rabatu, to zazwyczaj chcą czegoś w zamian - dając jedną ręką, zabierają dwiema. Należy zatem skoncentrować się na wyliczeniach i analizach kredytowych.