Pożyczki społecznościowe powoli podbijają polski rynek chwilówek pozabankowych. Czy mają szansę wyprzeć takich gigantów jak Vivus, Wonga czy Provident?
O pożyczkach społecznościowych słyszała już zapewne większość polskiego społeczeństwa. Jest to nowy sposób pożyczania pieniędzy, który omija banki, a także firmy pożyczkowe. Pożyczanie społeczne to wynalazek, który przyszedł do nas z Wielkiej Brytanii. Obecnie na polskim rynku funkcjonuje już kilkanaście podmiotów, które zajmują się kontaktowaniem ze sobą ludzi szukających pieniędzy i chcących je pożyczać. Największym z tych portali jest Kokos.pl.
Pożyczki społecznościowe to w sumie bardzo proste rozwiązanie. Polega ono na tym, że zakładamy konto na specjalnej platformie pożyczkowej. Rejestracja wymaga od nas umieszczenia wymaganych danych osobowych, aby zweryfikować i zapewnić pełne bezpieczeństwo nam i innym użytkownikom. Wybieramy także w tym miejscu charakter naszego funkcjonowania w serwisie. Możemy więc pożyczać komuś albo pożyczać od kogoś. Jeśli przejdziemy przez proces rejestracji skutecznie, to możemy wejść do świata pożyczek, w którym nie ma banków ani firm pożyczkowych, a są tylko ludzie, którzy pragną w ten sposób zarabiać i sobie pomagać.
Najlepsze w takim pożyczaniu jest to, że to obie strony transakcji same ustalają między sobą, na jakich warunkach będzie przeprowadzona operacja pożyczki. Dzięki opcji bezpośrednich wiadomości możemy śmiało negocjować. Co więcej, nie musimy pożyczać całej kwoty od jednej osoby. Może to być nawet kilkanaście osób. System jest w pełni bezpieczny i tak skonstruowany, że jego użytkownicy zdobywają punkty reputacji, jeśli dobrze wywiązują się z transakcji. Dzięki temu zachowana jest pełna kontrola. Właściciel platformy pobiera niewielką prowizję od zawartej transakcji.
W tej chwili polski rynek pożyczania społecznościowego rozwija się w bardzo dobrym tempie. Zaczął tworzyć się w 2008 roku, a pierwszym portalem tego typu był Kokos.pl. Dane statystyczne na temat działalności tej platformy pokazują, że od początku jej istnienia użytkownicy wymienili między sobą 107,2 mln złotych. Oczywiście nie są to jeszcze kwoty, z jakimi mamy do czynienia na Zachodzie, ale tendencja jest wzrostowa. W 2013 roku w Kokos.pl wystawiono 27 340 aukcji, czyli aż o 12 tys. więcej niż w 2011 roku.
Bezpieczeństwo, łatwość obsługi, mniejsze wymagania formalne i możliwość znalezienia lepszych warunków finansowych – te wszystkie czynniki przemawiają za tym, że pożyczki społecznościowe to przyszłość pożyczania pieniędzy w Polsce.