Na temat ubezpieczeń samochodowych istnieje wiele mitów. Jednym z nich jest niższa cena polisy w ramach jej kontynuacji. Comperia.pl przedstawia najczęstsze błędy w pojmowaniu istoty ubezpieczeń komunikacyjnych.
Mówiąc o ubezpieczeniach, Polacy często popełniają kilka błędów. Przedstawiamy najpopularniejsze z nich:
OC chroni moje auto
Jest to pierwszy mit, w który wierzy co trzeci Polak. Przecież ubezpieczenie OC, chroni nas przed kosztami powstałymi wskutek kolizji z naszej winy. W tym przypadku ubezpieczyciel pokrywa koszty związane ze szkodami osób uczestniczących w wypadku.
Sprawdź też: Samochodem za granicę, czyli o ograniczeniach w polisach komunikacyjnych
Najtańsze ubezpieczenie jest najlepsze
Ubezpieczenie OC ma wszędzie taki sam zakres, dlatego im niższa cena, tym korzystniej dla ubezpieczanego. Zasada ta nie działa jednak w przypadku ubezpieczenia autocasco, w którym im wyższa cena, tym szerszy zakres polisy. Wybierając AC, trzeba dostosować jego zakres pod indywidualne potrzeby konsumenta.
Nie używam auta, więc nie potrzebuje OC
Wiele osób wychodzi z założenia, że auto, które stoi w garażu lub jest uszkodzone nie musi być objęte polisą OC. Nie jest to prawda. Takie założenie pociąga za sobą poważne kłopoty finansowe. Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny może nam w takiej sytuacji nałożyć karę finansową. Jeżeli ubezpieczenie OC nie jest przedłużone powyżej 14 dni, to kara może sięgać nawet 3 tysięcy złotych. Od 4 do 14 dni jest to 1,5 tysiąca złotych, zaś do 3 dni - 600 złotych.
Sprawdź też: Jak porównywać oferty ubezpieczeń samochodowych
Ubezpieczenie OC ma bardzo prostą konstrukcję, inaczej niż w przypadku AC, które jest wyceniane i analizowane bardzo indywidualnie. Wielu osobom wydaje się, że w momencie kiedy zepsują im się np. hamulce, to ubezpieczyciel pokryje koszty wymiany i naprawy. Nic bardziej mylnego, gdyż są to koszty eksploatacyjne, które musimy pokryć ze swojej kieszeni.