Często spotykają nas niespodziewane wydatki, których nie jesteśmy w stanie sfinansować oszczędnościami. Wtedy zaczynamy szukać alternatywnych rozwiązań kredytowych. Jednym z nich jest karta kredytowa.
W sytuacji, gdy np. awarii ulegnie sprzęt gospodarstwa domowego, możemy liczyć na kilka rozwiązań kredytowych, które nie będą wymagały od nas posiadania oszczędności. Zaliczyć do nich można karty kredytowe, kredyty gotówkowe i zakupy ratalne. W nagłych sytuacjach liczy się jednak przede wszystkim czas, w którym otrzymamy pieniądze i zakupimy niezbędny sprzęt. Kredyt gotówkowy traci w ten sposób na atrakcyjności, gdyż wymaga przedstawienia stosownych dokumentów i czasu na wnikliwą weryfikację zdolności kredytowej. Na tym polu zdecydowanie atrakcyjniejsze wydaje się skorzystanie z karty kredytowej lub rat oferowanych w sklepach. Pytanie tylko, które z tych rozwiązań będzie korzystniejsze dla klienta?
Karta kredytowa zdecydowanie wygrywa rywalizację, pod warunkiem jednak, że mamy pewność, że całą kwotę zadłużenia uda nam się zwrócić w trakcie okresu bezodsetkowego. W takiej sytuacji nie poniesiemy żadnego kosztu spłaty kredytu, gdyż w praktyce z takowego nie skorzystamy. Niestety samo posiadanie karty kredytowej oznacza dodatkowe opłaty, które w zależności od prestiżu i ilości usług dodatkowych mogą być dość wysokie i sięgać nawet kilkuset złotych w skali roku. Przekroczenie okresu bezodsetkowego też będzie oznaczało wysokie oprocentowanie. Na szczęście spłatę zadłużenia można rozłożyć na raty, jednak tylko po spełnieniu określonych warunków, czyli przede wszystkim zmieszczeniu się w limitach określonych przez bank.
Zakupy ratalne to również dość wysokie oprocentowanie, porównywalne z kredytami gotówkowymi, a także dodatkowe koszty, takie jak np. ubezpieczenie kredytu czy prowizja. Zaletą takiego rozwiązania jest fakt, że w ciągu kilkunastu minut możemy wyjść ze sklepu z nowym telewizorem, mimo iż nie posiadamy przy sobie gotówki. Formalności załatwiane są szybko, a weryfikacja zdolności kredytowej przeprowadzana jest często z korzyścią dla klienta. Prawdziwą okazją jest trafienie na raty 0 procent. Tego typu akcje pojawiają się zazwyczaj w większych sieciach handlowych i trwają tylko przez krótki okres, jednak pozwalają znacznie obniżyć koszt zakupu danego urządzenia. Oczywiście nie oznaczają też całkowitego uniknięcia kosztów, gdyż konieczne będzie np. ubezpieczenie takiego kredytu, jednak w ostatecznym rozrachunku będzie to rozwiązanie tańsze (i to zdecydowanie) od tradycyjnych kredytów gotówkowych. Niestety zakupy ratalne rozkładane są zazwyczaj na maksymalnie 3 lata, co w przypadku wyższych kwot sprowadza się do znacznego zwiększenia miesięcznej raty. W takich sytuacjach warto poświęcić więcej czasu i wybrać kredyt gotówkowy.