Ubezpieczenie casco roweru jest tak samo ważne jak ubezpieczenie każdego innego pojazdu, ale jest niedoceniane przez rowerzystów. A szkoda – dzieje się przecież wiele wypadków z udziałem rowerzystów i jeszcze więcej kradzieży tych pojazdów.
Na polskich drogach pojawia się coraz więcej rowerzystów, coraz więcej kupujemy rowerów, powstaje coraz więcej ścieżek rowerowych. Niestety, nie na tyle dużo, aby bez problemów poruszać się po zatłoczonych ulicach miast i aby zagrożenia ruchu drogowego nie dotyczyły rowerzystów. Wypadki z udziałem kierujących jednośladami nie należą do wyjątków. Dość powiedzieć, że w 2012 r. w różnego typu zdarzeniach drogowych w aż 13 proc. z nich uczestniczyli rowerzyści. W tej sytuacji ważne wydają się ubezpieczenia dla tej grupy uczestników ruchu drogowego. Mają je w swojej ofercie firmy ubezpieczeniowe, ale mówiąc wprost – jest to oferta dość skromna.
Comperia.pl radzi, jak szukać najkorzystniejszych ubezpieczeń na jednoślady, a także ubezpieczeń dla ich właścicieli. Można starać się o ubezpieczenie od wszelkiego typu obrażeń, kradzieży rowerów czy też krzywd wyrządzonych przez rowerzystów osobom trzecim. Najczęściej rowery padają łupem złodziei: może to być zwykła kradzież lub rabunek. O rabunku mówimy wtedy, gdy rowerzysta traci swój pojazd w wyniku użycia przemocy fizycznej (często dotyczy to dzieci). Niestety, niewielu rowerzystów rozróżnia te dwa zdarzenia, a to istotne przy podpisywaniu umów ubezpieczeniowych.
Ubezpieczenie od rabunku można wykupić w PZU, ale już ubezpieczenie od kradzieży (np. spod sklepu czy też z innego publicznego miejsca) to już zupełnie inna sprawa. O taką polisę w ofertach firm ubezpieczeniowych będzie trudno. Inaczej ma się sprawa z kradzieżą rowerów z domów czy mieszkań. W takiej sytuacji może zadziałać polisa ubezpieczenia nieruchomości, ale o szczegóły najlepiej pytać bezpośrednio w firmach ubezpieczeniowych. Aby otrzymać odszkodowanie w przypadku rabunku należy powiadomić policję, a w przypadku kradzieży – jeżeli oczywiście ma się wykupiona polisę AC – zebrać sporo dokumentów typu faktury bądź rachunki.
Pamiętajmy, że aby zabezpieczyć się przed skutkami szkód spowodowanych wypadkami drogowymi, kolizjami czy innymi zdarzeniami drogowymi, należy wykupić ubezpieczenie OC, czyli ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej. Ubezpieczenie NNW, czyli ubezpieczenie od następstw nieszczęśliwych wypadków, chroni tymczasem samych rowerzystów. W taką polisę również warto się zaopatrzyć. Niestety, niewielu rowerzystów ubezpiecza się przed tego typu zdarzeniami – ubezpieczenia casco nie są wcale takie tanie. Poza tym właściciele rowerów najczęściej nie myślą o ubezpieczaniu swoich pojazdów ani nawet o ubezpieczeniu swojej osoby, a raczej myślą, ale dopiero wówczas, gdy tracą swoje pojazdy w wyniku kradzieży bądź rabunku albo gdy staną się ofiarami lub sprawcami wypadków drogowych. Inna kwestia, że klienci firm ubezpieczeniowych nieraz sparzyli się na źle dobranych ofertach ubezpieczeniowych. To może skutecznie odwieść ich do pomysłu zakupu kolejnego ubezpieczenia, które może okazać się kolejnym zbędnym wydatkiem.