Oszczędzanie za pomocą konta oszczędnościowego to dobry pomysł. Warto wiedzieć przy tym, ile możemy w ten sposób zarobić.
Konto oszczędnościowe to dobry sposób na oszczędzanie. Prawdą jest, że nie staniemy się dzięki temu milionerami, ale możemy liczyć zawsze na przyzwoitą stopę zwrotu. Nie należy słuchać głosów twierdzących, jakoby konto oszczędnościowe było stratą czasu. Zarobienie dodatkowych 100 czy 300 zł w ciągu roku wydaje się już być kuszącą propozycją, zwłaszcza jeśli alternatywą dla tego zarobku są pieniądze leżące na zwykłym rachunku i niepracujące na siebie.
Na wstępie trzeba odpowiedzieć na pytanie, ile tak naprawdę mogą zarobić osoby, które posiadają konto oszczędnościowe. Oprocentowanie dostępne przy obecnych propozycjach rynkowych (obowiązujących w kwietniu 2014 r.) waha się w granicach 2 proc.do 3,5 proc. Należy jednak pamiętać, że ostateczny zysk jest relatywizowany poprzez różnego rodzaju ograniczenia, prowizje, a także znany wszystkim i spędzający niejednej osobie sen z powiek - podatek Belki.
Jedno z wyższych oprocentowań w tej chwili oferuje BGŻ Optima, choć oferta dotyczy tylko nowych środków. Plusem oferty jest darmowe założenie konta i jego prowadzenie, a także bezpłatne przelewy zewnętrzne niezależnie od ich ilości i wysokości. Dzięki temu propozycja banku BGŻ wybija się pod względem korzyści na tle ofert konkurencji.
Oprocentowanie na poziomie 3,5 proc na koncie oszczędnościowym oferują również banki BNP Paribas i Bank Pocztowy (w ofercie promocyjnej dotyczącej nowych środków). Na zarobek w okolicach 3 proc. mogą liczyć deponenci Banku Millennium (lokujący nowe środki), Citi Handlowego, ING Banku Śląskiego, FM Banki, Meritum Banku oraz Deutsche Banku. Grono instytucji, które gwarantują zainteresowanym zysk na podobnym poziomie jest więc całkiem sporo.
Licząc na zarobienie określonej kwoty na koncie oszczędnościowym, trzeba zawsze pamiętać o potencjalnych kosztach, które mogą się pojawić w przypadku nierozważnego korzystania z konta oszczędnościowego. Mamy tu na myśli także mnogość ograniczeń i warunków, które mogą wpłynąć na to, że np. obiecywane promocyjne oprocentowanie na poziomie 3,5 proc. może w ostateczności przynieść mniejsze korzyści niż 2,5 proc. oferowane w ofercie standardowej innego banku. Współczesne oferty charakteryzującą się wysokim stopniem zróżnicowania warunków umów. Różnorodne parametry, zmiany w czasie oraz wymogi konieczne do spełnienia przez deponenta sprawiają, że zarobek na koncie oszczędnościowym może okazać się zupełnie inny dla klientów korzystających nawet z tego samego banku.