Na polskim rynku finansowym występuje kilka rejestrów dłużników. Jakimi zasadami się kierują i jak można trafić na czarną listę?
Rejestr dłużników jest bazą Biura Informacji Gospodarczej. Znajdują się w niej wszelkie dane finansowe o zaległościach finansowych Polaków, zarówno osób prywatnych, jak i firm. W Polsce są trzy rejestry dłużników: Rejestr Dłużników BIG InfoMonitor, Krajowy Rejestr Długów oraz Rejestr Dłużników ERIF. Łączy je fakt, że zawierają wszelkie informacje dotyczące niespłaconych długów konsumentów i przedsiębiorstw.
Biuro Informacji Gospodarczej InfoMonitor współpracuje z Biurem Informacji Kredytowej (BIK) oraz ze Związkiem Banków Polskich (ZBP). Oznacza to, że wszelkie zaległości są widoczne dla banku, w którym klient ma zamiar wziąć kredyt. Jeśli zalega on z zobowiązaniami finansowymi, dla banku jest to sygnał do odmowy udzielenia pożyczki lub zgody na nią na o wiele gorszych warunkach aniżeli w przypadku osoby, która ma czyste konto w Biurze Informacji Gospodarczej. Dzięki możliwości wglądu na listę dłużników bank lub inna instytucja uzyskuje informację na temat sytuacji finansowej danego konsumenta lub przedsiębiorcy.
Dłużnik wpisany do któregokolwiek z rejestrów ma problemy z pozyskaniem kredytu, leasingu oraz innej formy finansowania. Zaufanie banku czy instytucji finansowej do takiej osoby znacznie maleje. Zwłaszcza nota w rejestrze BIG InfoMonitor staje się istotnym problemem dla starającego się o kredyt, leasing, pożyczkę. Mało kto chce znaleźć się na liście w tym właśnie rejestrze, dlatego po otrzymaniu wezwania powiadamiającego praktycznie połowa dłużników uiszcza zaległości. Spora część pozostałych wierzycieli reguluje swoje zobowiązania zaraz po wpisaniu do rejestru BIG InfoMonitor. Wiedzą bowiem, jak trudne będą ich działania finansowe, jeśli pozostaną w rejestrze.
Zadłużenie, z którym konsument może zostać wpisany na listę dłużników, wynosi minimum 200 zł, natomiast 500 zł w przypadku osób prowadzących własną działalność gospodarczą. Dług może zostać wpisany na listę już po upływie 60 dni od jego powstania. Choć rejestrów dłużników jest kilka, trafienie na listę choćby jednego z nich pociąga za sobą niemiłe konsekwencje. Warto więc regulować na bieżąco wszelkie zaległości, opłaty oraz zobowiązania, aby uniknąć ryzyka znalezienia się w gronie notowanych w BIG.