W roku 2013 banki zanotowały znaczny spadek wniosków o kredyty hipoteczne. Poprawa stanu gospodarki, niskie stopy procentowe oraz nowy program Mieszkanie dla Młodych mają zmienić ten trend w roku 2014.
Analitycy przewidują, że w roku 2014 Polacy zawrą około 200 tys. nowych umów kredytowych. Głównych przyczyn ożywienia rynku hipotecznego upatruje się w utrzymujących się na niskim poziomie stopach procentowych, poprawie gospodarki oraz uruchomieniu nowego programu gwarantującego dopłaty do kredytów – Mieszkanie dla Młodych.
Niskie stopy procentowe, wysokie marże
Niestety, samo obniżenie stóp procentowych nie zawsze oznacza tańsze kredyty w ofertach bankowych. Dzieje się tak głównie dlatego, że część banków podwyższa swoje marże, co sprawia, że koszty kredytów pozostają na zbliżonym poziomie. W porównaniu do października 2013 r. wynika, że 5 spośród 16 banków udzielających kredytów na mieszkania podniosło swoje marże, a tylko jeden dokonał ruchu w drugą stronę. 10 banków nie dokonało dotąd żadnych zmian, jednak wraz z nadejściem wiosny może się to zmienić. Analitycy zgodnie twierdzą, że obniżenia marży mogą dokonać jedynie banki, które będą chciały odzyskać utracony wcześniej udział w rynku. Większość nastawi się na wyższe zarobki z podpisanych umów kredytowych.
Zainteresowanie MDM
W obecnym roku wszedł w życie nowy program rządowy Mieszkanie dla Młodych. Cieszy się on wielką popularnością wśród kredytobiorców. Niektórzy z nich wstrzymywali się z decyzją kredytową niemal przez rok, czekając, aż MdM zostanie uruchomiony. Aby zgłosić się do programu, wystarczy, aby zainteresowany nie był wcześniej właścicielem innej nieruchomości. Jednym z wymogów jest także wiek beneficjenta. Podobnie jak w przypadku Rodziny na Swoim, tak i w Mieszkaniu dla Młodych wiek kredytobiorcy nie może przekroczyć 35 lat. Jeżeli mowa o małżeństwach, to w ich wypadku wystarczy, że wymóg ten spełnia tylko jedno z małżonków.
Kiedy warto wziąć kredyt?
Rada Polityki Pieniężnej w danej chwili wysyła wyraźne sygnały, że nie ma zamiaru podnosić stóp procentowych. Na razie stopa referencyjna zostanie więc na niskim poziomie 2,5 proc. Jest to znakomity moment na złożenie wniosku o kredyt. Zwłaszcza że obecne ceny mieszkań także pozwalają na to, by myśleć o kupnie nieruchomości. Czekanie do wiosny, gdzie wiele banków kusi promocyjnymi warunkami hipotek, wcale nie musi oznaczać, że klienci na tym skorzystają. Zdecydowanie warto zacząć poszukiwania odpowiedniego kredytu już dziś.