Formalności związane z procedurą weryfikacji dochodów klientów zamierzających zaciągnąć kredyt w banku są często tak skomplikowane i zawiłe, że aż odstraszające. Dlatego idealnym rozwiązaniem wydają się być kredyty na oświadczenie.
W teorii kredyt na oświadczenie to rzeczywiście interesujące rozwiązanie, które pozwala nam zaciągnąć pożyczkę jedynie na podstawie oświadczenia o zarobkach, które złożymy przed pracownikiem banku. Nie musimy jednocześnie udokumentować wysokości naszej pensji, czy potwierdzić miejsca zatrudnienia okazaniem umowy. Bank ufa naszej deklaracji, a my możemy cieszyć się przyznanym kredytem. Jeszcze kilka lat temu sytuacja kredytów na oświadczenie rzeczywiście wyglądała w ten sposób, jednak w wyniku postępującego kryzysu finansowego, banki znacznie zaostrzały procedury kredytowe. Poniekąd było to też konsekwencją rekomendacji T narzuconej przez KNF. Obecnie uzyskanie kredytu na oświadczenie nie jest niemożliwe, jednak w większości przypadków wszystkie podane przez nas dane są też rzetelnie weryfikowane.
Sprawdź też: Pożyczka na oświadczenie - czy można skłamać o zatrudnieniu?
Przede wszystkim należy mieć świadomość tego, że każdy bank jest zmuszony do poznania naszej historii kredytowej. Niekorzystna historia w BIK jednoznacznie wyklucza nas z grona kredytobiorców. Również nasze dochody będą musiały być potwierdzone, tak aby kredytodawca miał pewność, że kredytobiorca będzie w stanie spłacić dług. Choć możemy spotkać się z sytuacją, w której bank nie będzie wymagał od nas zaświadczeń, a wszelkie dane będą oparte na naszym oświadczeniu, to z pewnością zostaną one sprawdzone u źródła. Tym będzie nasz pracodawca oraz wszelkie inne dostępne źródła informacji. Bank z pewnością nie zaufa nam tak mocno, jak jeszcze kilka lat temu, ponieważ sam ryzykuje wiążąc się z niewypłacalnymi klientami.
Kredyt na oświadczenie będzie miał też jeszcze jedną wadą, czyli nie do końca korzystne warunki. Przy tego typu produktach banki zazwyczaj podwyższają nieco oprocentowanie, które ma zrekompensować ponoszenie (mimo wszystko) wyższego ryzyka kredytowego, pożyczając pieniądze pobieżnie sprawdzonemu wnioskodawcy.
Typowe pożyczki na oświadczenie, przy których rzeczywiście zgodność podanych przez wnioskodawcę danych dotyczących zatrudnienia nie będzie sprawdzana, mogą zaoferować nam właściwie wyłącznie wybrane firmy pozabankowe. W takich przypadkach jedyną weryfikacja będzie potwierdzenie naszych danych osobowych, np. przez przelanie symbolicznej kwoty z należącego do nas konta na wskazany rachunek. Mimo rzeczywiście uproszczonych procedur, nie mamy jednak co liczyć na niskie oprocentowanie, nie wspominając już o ryzyku pojawienia się dodatkowych opłat, wynikających z umowy pożyczkowej.