Charakter umowy w dużej mierze decyduje o tym, jakie mamy szanse na pozyskanie kredyt bankowego. Osoby pracujące w ramach umów cywilnych czy o pracę, ale na czas nieokreślony nie są jednak na całkowicie straconej pozycji.
Banki mogą różnie oceniać zdolność kredytową wnioskodawców zarabiających tyle samo pieniędzy netto, ale w ramach różnych typów umów. W najlepszej sytuacji znajdują się zatrudnienia na umowę o pracę, w gorszej ci pracujący na zlecenie bądź umowę o dzieło. Warto jednak wiedzieć, że nawet umowa o pracę umowie o pracę nierówna - o ile jednak z nich jest podpisana na czas nieoznaczony, a na drugiej jest wymieniony termin zakończenia współpracy z pracownikiem.
Banki wolą umowy na czas nieokreślony
W polskim prawie istnieją dwa rodzaje umów o pracę: na czas określony i na czas nieokreślony. Pierwszy rodzaj to umowa podpisywana przez firmę z pracownikiem, która nie precyzuje dokładnego momentu rozwiązania współpracy. Jednym zdaniem - firma zatrudnia nas i nie chce w momencie zatrudnienia stwierdzić, ile będzie trwał stosunek pracy. Jak łatwo się domyślić, tego typu umowy są najmilej widziane przez banki. Charakteryzują się one najmniejszym poziomem ryzyka kredytowego, ponieważ są oferowane pracownikom, którzy mają duże znaczenie dla firmy ze względu na kwalifikacje. Z perspektywy banku przy takiej umowie uzupełnionej odpowiednio wysokim wynagrodzeniem nie ma podstaw do wątpienia, że kredytobiorca nie wywiąże się ze swojego zobowiązania.
Sprawdź też: Pożyczka na oświadczenie - czy można skłamać o zatrudnieniu?
Co z umowami na czas oznaczony?
Umowy na czas określony mają trochę inną recepcję ze strony banków. Taka umowa reguluje dokładny czas stosunku pracy między przedsiębiorcą a pracownikiem. Właśnie ze względu na to ograniczenie banki patrzą na takie umowy mniej przychylnie. Trzeba tu jednak wprowadzić pewne istotne rozróżnienie. Jeśli nasza umowa o pracę ma okres wynoszący np. 2 lata, to nie będzie najmniejszego problemu z uzyskaniem kredytu bankowego właśnie na te dwa lata. Bank da nam wtedy okres spłaty do ostatniego lub przedostatniego miesiąca obowiązywania umowy o pracę. Dużo trudniejsze będzie uzyskanie kredyt na dłuższy okres. Stąd też osoby mające umowy na czas określony mają problemy z otrzymaniem kredytów hipotecznych.
Do którego banku po kredyt przy umowie na czas określony?
Wszystkie ankietowane przez nas banki akceptują dochód z umowy o pracę na czas określony. Różnice polegają na wymaganym przez nie okresie zatrudnienia, jakim musi wykazać się wnioskodawca.
Pracując w ramach wspomnianej umowy od przynajmniej 3 miesięcy, możemy uzyskać pożyczkę w bankach:
- BNP Paribas,
- mBank,
- BOŚ,
- BZ WBK,
- PKO BP.
Aż od 6 miesięcy musimy pracować, gdy chcemy pożyczyć (na umowę o pracę na czas określony) w bankach:
- Citi Handlowym,
- Banku Pocztowym,
- Credit Agricole,
- Deutsche Banku,
- ING Banku Śląskim,
- BPH,
- Raiffeisen Polbanku.
I uwaga - zaledwie jednego przepracowanego miesiąca wymaga Alior Bank, by przyjąć wniosek kredytowy złożony przez zatrudnionego czasowo etatowca.
Sprawdź też: Recenzja Pożyczki 5% dla każdego w Alior Banku
Do umowy na czas określony przynieś promesę od pracodawcy
Warto wspomnieć o istotnej modyfikacji umowy na czas określony. Gdy pracownik dostarczy do banku na piśmie promesę (tzw. przyobiecanie), że istnieje możliwość ponownego zatrudnienia po zakończeniu jednej umowy do innego terminu lub na czas nieokreślony, to wtedy banki traktują aktualnie posiadaną przez pracownika umowę jako umowę ważna do dnia wymienionego w promesie lub na czas nieokreślony. To zdecydowanie zwiększa możliwości pracowników na wzięcie kredytu.
Reasumując, szanse na otrzymanie kredytu przy umowie na czas określony istnieją i jak widać nie są wcale tak małe. Z kredytem krótkoterminowym nie będzie żadnych problemów, z opcją długoterminową może być jednak trudno, chyba że mamy promesę od pracodawcy.