Narodowy Bank Polski opublikował zestawienie trefnych transakcji kartą dokonanych w 2013 r. Ich liczba względem poprzedzającego go roku znacznie wzrosła. Średnia wartość takiej operacji to około 450 zł.
W dwóch pierwszych kwartałach 2013 r. liczba fałszywych transakcji bezgotówkowych wynosiła ponad 20 tys. To aż o 11,5 proc. więcej niż w 2012 r. Jeżeli chodzi o formę oszukańczych operacji to znaczną część, bo aż 43 proc., dokonano bez fizycznego użycia karty. W większości przypadków były to transakcje zrealizowane przez Internet lub telefon.
Drugie miejsce na liście najczęściej występujących oszukańczych transakcji kartą zajmują fraudy. Polegają na dokonaniu płatności sfałszowanymi środkami płatniczymi. Liczba takich operacji w 2013 r. jest szacowana na ok. 30 proc. wszystkich trefnych płatności bezgotówkowych. Na trzecim miejscu plasują się operacje przy użyciu skradzionych kart.
Wartość fałszywych operacji wykonanych w 2013 r. nieznacznie spadła względem 2012 r. W tym samym czasie odnotowano za to znaczny wzrost liczby transakcji zagubionymi kartami. Może to mieć związek z tym, że konsumenci rzadko kiedy po utracie kart zastrzegają je, poza tym rośnie ich liczba w naszych portfelach. Dzisiaj Polacy posiadają ich około 34 mln sztuk. W porównaniu 2012 r. jest to wzrost o 1 mln.
Właściciele kart są narażeni na kradzież danych, tzw. skimming bankomatowy. Jest to kopiowanie informacji zawartych na karcie poprzez specjalne nakładki zakładane w bankomatach. Pozyskanie PIN-u danej karty nie jest trudne - złodzieje montują w tym celu na bankomatach kamery. Zanim zaczniemy wypłacać środki, powinniśmy dokładnie sprawdzić, czy na bankomacie nie znajduje się żadne dodatkowe urządzenie. Kamery są zazwyczaj umieszczane w miejscu wkładania karty. Jeżeli zauważymy cokolwiek niepokojącego, powinniśmy niezwłocznie poinformować o tym operatora. Numer kontaktowy znajduje się na bankomacie. Na szczęście ze względu na coraz większą świadomość Polaków sytuacja opisana powyżej zdarza się coraz rzadziej.